Wielkie zmiany na drogach Bielan. "Turbina" lekiem na korki?
1 lutego 2017
Nowe rondo, spowalniacze ruchu i likwidacja odcinka drogi rowerowej - co zmieni się na Piaskach, Słodowcu i Starych Bielanach?
Na przełomie bieżącego i przyszłego roku trzy bielańskie osiedla czekają ogromne zmiany w układzie komunikacyjnym. Fatalna frekwencja na konsultacjach społecznych to w Warszawie już standard. Na 130-tysięcznych Bielanach na temat przebudowy ważnych ulic wypowiedziało się w grudniu... 57 osób. Zły termin, zła reklama czy brak zainteresowania najbliższym otoczeniem? Teraz to już nieistotne, bo Zarząd Dróg Miejskich podjął ostateczne decyzje.
"Turbina" lekiem na korki?
Najbardziej zmieni się skrzyżowanie Rudnickiego i Kochanowskiego, na którym powstanie rondo turbinowe - z podobną organizacją ruchu do rond Starzyńskiego i "Radosława", ale odpowiednio mniejsze. ZDM uznał, że sygnalizacja świetlna jest tam w tak fatalnym stanie, że nie ma już sensu jej naprawiać, zaś "turbina" pomoże usprawnić przejazd. Teraz skrzyżowanie korkuje się z powodu niewydolnego lewoskrętu z Rudnickiego w Kochanowskiego.
Zdaniem części mieszkańców rondo Rudnickiego-Kochanowskiego niewiele pomoże, bo prawdziwym problemem jest skrzyżowanie Rudnickiego z Maczka. Ich zdaniem rondo powinno powstać właśnie tam.
- Zbadanie, czy rondo byłoby lepszym rozwiązaniem niż skrzyżowanie, wymaga przeprowadzenia pomiarów, a następnie mikrosymulacji ruchu - wyjaśnia Mikołaj Pieńkos, rzecznik ZDM. - To proces, który trwa kilka, kilkanaście tygodni. Na pewno nie można podejmować takiej decyzji na podstawie sygnałów od mieszkańców. Co więcej, skrzyżowanie z Maczka nie wchodzi w zakres konsultowanego w grudniu projektu.
Znika absurd stulecia
Spośród warszawskich bubli drogowych bez wątpienia najbardziej absurdalne są te związane z infrastrukturą dla rowerzystów, zaś poważnym kandydatem do miana "absurdu XXI wieku" jest droga dla rowerów zbudowana w ciągu ulic Perzyńskiego-Podczaszyńskiego. Obok zbudowanej z różowej kostki Bauma drogi stoją tablice z dwiema sprzecznymi informacjami: "korzystanie z obiektu jest zabronione" i "korzystanie odbywa się na własną odpowiedzialność".
Teraz rowerzyści zyskają asfaltową drogę z prawdziwego zdarzenia, szeroką na 2,5 m, która powstanie na całej długości ulic Podczaszyńskiego, Perzyńskiego i Rudnickiego. Zbudowany zostanie m. in. nowy odcinek na Rudnickiego i komplet przejazdów na skrzyżowaniu z Broniewskiego. Przejazdy rowerowe i przejścia dla pieszych przez mniejsze uliczki będą wyniesione do poziomu chodnika, by spowolnić przecinające je samochody. Wyremontowane zostaną chodniki i zatoki autobusowe oraz powstaną nowe miejsca parkingowe na Rudnickiego i Perzyńskiego. Powstaną np. miejsca skośne w rejonie skrzyżowania z ul. Magiera (ok. 28 stanowisk).
Noga z gazu na Kochanowskiego
Jednocześnie z budową ronda drogowcy zajmą się wprowadzeniem na jej odcinku elementów uspokojenia ruchu na Kochanowskiego. Pomiędzy Rudnickiego a Literacką na jezdni powstaną: wyniesione przejście dla pieszych z przejazdem rowerowym oraz próg zwalniający. Zgodnie z zasadą, że na drogach z ograniczeniem prędkości do 30 km/h rowerzyści jadą jednym pasem z samochodami, drogowcy zlikwidują zbudowany z kostki odcinek drogi dla rowerów.
- Nie spełnia ona wymagań zawartych w "Standardach projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w m.st. Warszawie" - czytamy w raporcie pokonsultacyjnym. - Istniejąca szerokość jezdni Kochanowskiego (7 metrów) pozwala bezpiecznie korzystać zarówno samochodom osobowym, jak i rowerzystom.
Kolejną zmianą, z której skorzystają mieszkańcy Piasków, będzie dodatkowe przejście dla pieszych po wschodniej stronie skrzyżowania Kochanowskiego z Literacką.
Prace zostaną przeprowadzone na przełomie bieżącego i przyszłego roku. Będą one skoordynowane z frezowaniem całej jezdni Rudnickiego.
(dg)