Wergiliusz w Sadach i Sokratesa Park, czyli rzecz o nazwach osiedli
16 lipca 2014
Ostatnie lata to okres szybkiej rozbudowy Bielan. Kolejne osiedla powstają głównie na Słodowcu, Chomiczówce i Młocinach. Wraz z ich budową przybywa... dziwacznych nazw na mapie dzielnicy.
Jest też romantyczna La Cascade (przy Bogusławskiego) a przy Maczka i Rudnickiego nawet Belvedere Bielany. Tu turystę zwiedzającego dzielnicę szlakiem urokliwych nazw spotka pewne rozczarowanie, bo belvedere, czyli belweder, to charakterystyczny typ pałacu na wzgórzu, znany głównie z Wiednia, Poczdamu i oczywiście Warszawy. Belvedere to jednak także typ angielskiego śmigłowca, marka wódki i prowincjonalne miasteczko w Kalifornii. A skoro już jesteśmy przy nazwach geograficznych, to warto zajrzeć na Przylądek Bielany, czyli do kilku wieżowców przy Bogusławskiego.
Najbardziej uroczą nazwą na Bielanach są jednak Sady Wergiliusza, znajdujące się przy Wergiliusza i Dantego i - oczywiście - nie będące sadami, ale blokami mieszkalnymi. Spacerując tam z wózkiem dziecięcym pod drzewami można poczuć się niczym Eneasz, lądujący na wybrzeżu Italii...
Przychodzą Wam do głowy kolejne zabawne lub absurdalne nazwy? Czekamy na informacje!
DG