REKLAMA

Bemowo

samorząd »

 

Urzędnicy się wożą

  6 marca 2009

Urzędy miały oszczędzać na paliwie, jednak trudno zrezygnować z luksusowego auta i przesiąść się do gorszego lub zatłoczonej komunikacji miejskiej.

REKLAMA

W ciągu dwóch lat wydatki na utrzymanie samochodów i ryczałtów na paliwo wzros-ły o 40 procent - policzyli dziennikarze "Życia Warszawy". Na utrzymanie swoich aut oraz dopłaty do benzyny, warszawski ratusz wydaje rocznie ponad milion zło-tych, a dzielnice ok. 1,5 mln zł. W koszty utrzymania pojazdów trzeba wliczyć m.in. przeglądy, naprawy, badania techniczne i mycie samochodów. Pomimo tych wszystkich kosztów urzędnicy znaczenie chętniej korzystają z samochodów służbo-wych i prywatnych niż z komunikacji. Do korzystania z autobusów i tramwajów na-mawiają mieszkańców.

W porównaniu z innymi dzielnicami Bemowo w 2008 roku wydało na paliwo du-żo. Znacznie więcej niż np. o wiele bardziej rozległa i oddalona od placu Bankowe-go Białołęka.

- Na paliwo wlewane do prywatnych samochodów urzędników, czyli tzw. ry-czałty samochodowe, w ubiegłym roku wydaliśmy 95 tys. zł. Ryczałty przyznawane były jedynie pracownikom wydziałów, którzy muszą pracować w terenie, jak np. urzędnicy wydziału infrastruktury - informuje rzecznik dzielnicy Krzysztof Zygrzak.

W budżecie na bieżący rok zaplanowana została kwota 79 tys. Nie zostanie jednak wydana. Gdy zbieraliśmy informacje do tego artykułu i dopytywaliśmy, ilu bemowskich urzędników ma ryczałty, niespodziewanie zadzwonił rzecznik dzielnicy i poinformował, że burmistrz Jarosław Dąbrowski podjął decyzję, że urzędnicy w ogóle w tym roku nie otrzymają ryczałtów samochodowych.

- Były one już przydzielone, ale nie zostały jeszcze podpisane umowy. W związku z tym ryczałtów na Bemowie w tym roku nie będzie - mówi Krzysztof Zygrzak.

Oprócz ryczałtów dzielnica jeszcze tankuje do służbowych samochodów będą-cych w gestii głównie zarządu dzielnicy. W zeszłym roku nasi włodarze zatankowali za 30 tys. Bemowo dysponuje czterema autami służbowymi: Daewoo Leganza (2000 r.), Opel Vivaro (2002), Renault Laguna (2005), VW Passat (2008).

Internauci liczą

Po publikacji "Życia Warszawy" uczestnicy stołecznych forów podliczali urzędnicze kilometry. Używając ich wzorów liczymy i my: na jednym baku sporo spalający samochód jedzie 700 km, a bak kosztuje ok. 180 zł. Zobaczmy zatem, ile jeździli urzędnicy w 2008 roku. 95 tys. plus 30 tys. daje 125 tys. Dzielimy na 180 zł i mamy ponad 694 pełne baki. Na każdym robimy 700 km, czyli razem prawie 486 tys. km. Dzielimy dalej na ok. 250 dni roboczych w roku i okazuje się, że be-mowscy urzędnicy pokonują dziennie łącznie 1943 km.

Z Powstańców Śląskich do miejskiego ratusza jest 7 km, czyli bemowscy urzędnicy jadą 130 razy na plac Bankowy i z powrotem doliczając nawet trochę na poszukiwanie miejsca parkingowego.

Licząc inaczej 90 tys. dzielimy na 150 zł (tyle wynosi średni ryczałt miesięczny np. na Targówku) i dalej na 12 miesięcy. Wychodzi, że aż 50 urzędników ma ry-czałty, gdzie wartość zatankowanej benzyny da się przeliczyć na ok. 580 km mie-sięcznie.

Agnieszka Pająk-Czech, oko

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Nasz komentarz

Ryczałty samochodowe to dość dziwaczny twór. Nie wymyślił ich samorząd Bemo-wa. Wynikają z przepisów Ministerstwa Finansów. Gołym okiem widać jednak, że wydawane kwoty nijak się mają do przejechanych kilometrów, a brana w nich pod uwagę tzw. amortyzacja samochodu prywatnego to czysta teoria.

Jeżeli burmistrz liczył tak samo, jak my, to nie dziwimy się, że postanowił to przeciąć. Oby jednak nie było to zagranie pod publiczkę, które skończy się np. pod-wyżkami dla urzędników, aby zrekompensować im "stratę".

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA