Ulicę Brzeziny połączy się z Białołęcką
6 kwietnia 2012
Dokończenie ulicy Brzeziny jest bardzo wyczekiwaną inwestycją mieszkańców tago rejonu wschodniej Białołęki. Po wielu latach borykania się z wyrwami pojawiła się szansa, że jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa brakującego fragmentu drogi gruntowej pomiędzy wykonaną już ul. Brzeziny a Białołęcką.
- Ten 160-metrowy fragment ul. Brzeziny straszył więc wielkimi dziurami. Przebrnięcie przez niego pieszo lub samochodem było dużym wyzwaniem. Ulica zostanie zbudowana w trybie tzw. specustawy drogowej. W toku jest procedura pozyskania gruntu. Mamy już gotową dokumentację techniczną - mówi Roszak.
Radni wstępnie planują przeznaczyć na tę budowę 825 tys. zł. To powinno wystarczyć na wykup brakującego fragmentu gruntu, pozwoli też przebudować część uzbrojenia podziemnego oraz wykonać nawierzchnię z kostki, odwodnienie, chodnik i oświetlenie.
- Budowa powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku lub na początku następnego. Termin rozpoczęcia prac zależny jest od sytuacji budżetowej miasta. Powstanie kolejna ulica, która połączy Białołęcką z Ostródzką - tłumaczy Waldemar Roszak.
Z konkretów dotyczących inwestycji cieszy się też Agnieszka Borowska.
- Ta ulica jest często wykorzystywana przez mieszkańców jako łącznik dla osiedli przy Zdziarskiej, Ostródzkiej, Kąty Grodziskie, Mochtyńskiej, Kobiałka, Ruskowy Bród - którzy chcą się dostać na ul. Białołęcką, a następnie w kierunku mostu przez kanał Żerański lub dalej w kierunku ul. Białołęckiej albo na Annopol. Do tej pory kierowcy jeździli po niebotycznych dziurach, często psując samochody, a piesi w tumanach kurzu albo po błocie szli do autobusu na Białołęckiej - opowiada radna.
Teraz ostateczna decyzja należy do rady miasta, która musi zatwierdzić fundusze na ten cel.
- Te planowane pieniądze pochodzą z przyznanej nam puli na inwestycje, czyli teoretycznie je mamy. Zgodnie z procedurą, aby wydać choć jedną złotówkę, musimy zawnioskować o to w uchwale rady dzielnicy i grzecznie poczekać na zatwierdzenie przez radę miasta (najprawdopodobniej 19 kwietnia).
Radni liczą na to, że 525 tys. zł jeszcze w tym roku trafi na Białołekę, tak aby całość prac zrealizować w tym roku.
Anna Sadowska