Tym razem Poczesny chce odwołać Zawistowskiego
29 marca 2013
Polityczne zawirowanie na Targówku trwa. Wczoraj burmistrz Grzegorz Zawistowski wycofał swoją rezygnację, ale tego samego dnia grupa radnych złożyła wniosek o odwołanie go ze stanowiska. Przewodniczący Zbigniew Poczesny jako pierwszy podpisał się pod wnioskiem do... przewodniczącego rady.
Przypomnijmy. Najpierw mazowieckie władze PO stwierdziły, że czas Zawistowskiego minął i w roli burmistrza widziałyby teraz Tomasza Mencinę, byłego burmistrza Ursynowa. Pod presją władz partyjnych Zawistowski złożył rezygnację na ręce przewodniczącego rady, choć otwarcie deklarował, że nie chce rezygnować i nie robi tego z własnej woli.
Tomasz Mencina niewybieralny. PO straci Targówek?
Grzegorz Zawistowski złożył na ręce przewodniczącego rady rezygnację z funkcji burmistrza Targówka. Nie z własnej woli. Taka była decyzja władz Platformy Obywatelskiej. I choć mazowiecki zarząd PO rekomendował na to stanowisko Tomasza Mencinę, wiele wskazuje na to, że wewnątrzpartyjna walka o stanowiska może kosztować Platformę utratę władzy w naszej dzielnicy.
Wkrótce potem okazało się, że koalicjanci Platformy nie zgodzą się na wybór Menciny oraz że zarówno klub spółdzielców z Bródna, jak i tzw. niezależni z przewodniczącym Poczesnym na czele prowadzili rozmowy koalicyjne na dwa fronty - także z Prawem i Sprawiedliwością.
Burmistrz Zawistowski, zapewne widząc, że jego partia traci kontrolę nad sytuacją, wycofał wczoraj swoją rezygnację. Wkrótce potem grupa radnych złożyła wniosek o odwołanie go, uzasadniając to m.in. tym, że burmistrz... nie chce jednak zrezygnować. Nie są to tym razem inicjatorzy całego zamieszania, czyli radni Platformy. Odwołać Zawistowskiego chcą dogadane w sprawie nowej koalicji kluby PiS, Spółdzielni Bródno i grupa Poczesnego.
Wszystko wskazuje na to, że Platforma Obywatelska nie kontroluje już wydarzeń w naszej dzielnicy, choć jej wysoko postawieni działacze uspokajają i twierdzą, że to "taka gra wstępna". Nie ma wątpliwości, że władzę otrzyma ta grupa, która więcej zaproponuje spółdzielcom. W wariancie koalicji z PiS-em Sławomir Antonik byłby głównym burmistrzem, o czym dotychczas Platforma nawet nie chciała słyszeć.
Teoretycznie więc mamy dwóch potencjalnych kandydatów na burmistrza - Tomasza Mencinę i Sławomira Antonika. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeśli PO nie przedstawi innego kandydata, spółdzielcy i grupa Poczesnego wejdą w koalicję z PiS-em.
Zbigniew Poczesny może pozwolić sobie na taki ruch, bo porozumiał się w sprawie startu w kolejnych wyborach z list Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej. Nie jest jeszcze do końca pewne, czy będzie na Targówku liderem Wspólnoty, bo ta widziałaby połączone siły spółdzielni i Poczesnego pod jednym sztandarem - nie ma jednak wątpliwości, że przewodniczący czuje się obecnie mocny jak nigdy dotąd i wczoraj przejął inicjatywę zwołując sesję nadzwyczajną na 4 kwietnia. Zgodnie z porządkiem obrad ma na niej być odwoływany obecny burmistrz i powołany kolejny wraz z zastępcami.
Czy tak się stanie? Wszystko jest możliwe. Burmistrzem może zostać zarówno Antonik, jak i nowy kandydat z PO. Możliwe jest także to, że Grzegorz Zawistowski obroni się na stanowisku, bo jak twierdzą dobrze poinformowani działacze samorządowi - ma on "swoją własną partię w szeregach wszystkich partii".
oko
.