Tak wygląda teraz Marywilska
31 maja 2016
W ciągu kilku dni zaniedbana ulica przeszła niesamowitą przemianę. Najbardziej odczują to rowerzyści.

Zaskakujące wieści z ratusza. Warszawa dostanie dofinansowanie unijne na przebudowę Marywilskiej, Czołowej i Polnych Kwiatów. Dziurawą jak ser szwajcarski nawierzchnię zastąpiła nowa, równa jak stół. Na przystankach autobusowych widać już nowe chodniki i guzki, ułatwiające korzystanie niewidomym. Z kolei na skrzyżowaniu z Proletariatczyków wyznaczono przejście dla pieszych.
Najbardziej remont Marywilskiej docenią rowerzyści. Do niedawna przejazd tą ulicą był męką: jednoślady musiały lawirować między dziurami w nawierzchni, licząc jednocześnie na to, że przejeżdżające obok samochody zachowają bezpieczny, metrowy odstęp. Teraz między Trasą Toruńską a Płochocińską można skorzystać z pasów rowerowych, wyznaczonych na równej jezdni.
Do końca tygodnia drogowcy zbudują azyl na nowym przejściu dla pieszych, zaś nocami wymieniana będzie nawierzchnia na węźle Marywilskiej z Płochocińską. Dalszy odcinek ulicy zostanie wyremontowany w przyszłym miesiącu.
(dg)
.