REKLAMA

Legionowo

zdrowie »

 

Szpital (nie)potrzebny?

  20 marca 2009

Mieszkańcy powiatu o szpitalu marzą od lat. Władze obawiają się tej inwestycji. Czy słusznie?

REKLAMA

W pobliżu Legionowa, na granicy z Wieliszewem, budowany jest akademicki szpital onkologiczny. Jest to przedsięwzięcie prywatne. Inwestor kupił grunt od gminy Le-gionowo i zobowiązał się do budowy szpitala. Rozpoczyna się także rekrutacja per-sonelu. Jest szansa, że placówka ruszy pod koniec tego roku.

- Legionowo ma grubo ponad 50 tys. mieszkańców. Cały powiat ponad 100 tys., a wciąż nie ma u nas szpitala - skarży się mieszkanka Piasków. - Mojego mę-ża kładą dwa razy w roku na dwa tygodnie. Żeby go odwiedzić, muszę jeździć po-nad 30 km.

Legionowo od lat ma w planie zagospodarowania przestrzennego rezerwę pod szpital. To cichy i spokojny, częściowo zalesiony rejon u zbiegu ulic 11 Listopada i Długiej. Idealny na szpital i przyszpitalny park. Do tego w bezpośrednim sąsiedz-twie lasu. Czemu wciąż leży odłogiem?

Władze powiatu mają argumenty ekonomiczne. Szpital powiatowy musiałby być konkurencyjny do już istniejących, niejednokrotnie renomowanych placówek sto-łecznych, żeby przyciągnąć pacjentów.

- Aktualnie nie istnieje ani plan, ani projekt takiej inwestycji. Problem powraca, odkąd istnieje miasto. Jednak bliskość szpitali w Warszawie czy Nowym Dworze po-woduje, że na razie nie ma planów budowy legionowskiej placówki - mówi radny Józef Dziedzic.

Powiatowe szpitale w Polsce powstawały do lat 70-tych. Od lat 80-tych prak-tycznie nie były budowane nowe placówki, a jedynie kończone rozpoczęte budowy. Np. oddany do użytku dwa lata temu szpital w Grodzisku był budowany 30 lat. W naszej okolicy duże szpitale są w Wołominie, Nowym Dworze, kończy się budowa szpitala pułtuskiego. Do tej listy należy dorzucić wszystkie placówki warszawskie, z których mieszkańcy powiatu legionowskiego korzystają najczęściej.

Czy warto budować szpital, skoro może zabraknąć chętnych do leczenia się w nim? - Taka obawa towarzyszy nam od wielu lat - mówi starosta legionowski Jan Grabiec. - Kiedy kilkanaście kilometrów od nas jest wiele dobrych szpitali, a nie-które mają renomę najlepszych w Polsce, to trudno będzie namówić pacjentów, że-by wybierali szpital lokalny - uważa starosta.

Czy w istocie? Mieszkańcy leczą się w Warszawie, bo muszą. Nie mają wyboru, więc rozważania, czy szpital legionowski sprosta tej konkurencji są czysto teore-tyczne.

Od liczby pacjentów zależy kondycja finansowa każdej placówki medycznej. Niestety nie tylko od tego. Najpierw NFZ decyduje, ilu pacjentów może się rocznie na daną chorobę rozchorować. Z tym - jak wiadomo - od lat są problemy i dotyczą całego kraju. Teoretycznie można więc przyjąć, że powiat zbuduje szpital, który dostanie tak mało kontraktów NFZ, że nie będzie w stanie się utrzymać.

Na razie jednak dyskusja o szpitalu w Legionowie jest wybieganiem w odległą przyszłość, bo władze póki co mówią zdecydowane "nie".

- Nie mamy pieniędzy, które moglibyśmy przeznaczyć na budowę, ale to nie jest największy problem - mówi Jan Grabiec. - Najtrudniejsze jest wyposażenie i utrzymanie szpitala. Skoro oceniamy, że nasi pacjenci będą korzystali w większości z innych szpitali, a do tego nasz najprawdopodobniej byłby niekonkurencyjny, to jego budowa nie ma sensu - dodaje starosta.

Jako przykład podaje szpital w Nowym Dworze Mazowieckim. - Ma on problemy z odpowiednią liczbą pacjentów. Mają zagwarantowane kontrakty, a nie są w stanie wszystkich zrealizować - mówi.

Jak się chce, to można

W Polsce jest mnóstwo przykładów, które zbijają argumenty starosty. Taki przy-kład mamy też w samym Legionowie. Klinika Mediq wyspecjalizowała się w chirurgii oka oraz ortopedycznej - na te zabiegi przyjeżdżają pacjenci z połowy wojewódz-twa. Ostatnio klinika zakupiła nowoczesny tomograf i rezonans magnetyczny. Na badania oraz zabiegi operacyjne (w ramach NFZ) przyjeżdżają pacjenci z War-szawy.

Należy przypuszczać, że właściciele budowanego na granicy Legionowa i Wieli-szewa szpitala onkologicznego też dobrze przemyśleli swoją decyzję i pacjentów im nie zabraknie.

Jak się chce, to można. Wszystko zależy od mądrego planowania i zarządzania.

Tymczasem postawa "nie będzie się to opłacać" coraz mniej podoba się miesz-kańcom. W licznych rozmowach z dziennikarzami "Echa" podkreślają, że jest nas coraz więcej, komunikacja ze stolicą znacznie trudniejsza ze względu na korki, a warunki w stołecznych szpitalach fatalne.

- Moją mamę położyli ostatnio na korytarzu tuż przy wejściu. Jak można tak traktować ciężko chorą osobę? - mówi mieszkaniec Bukowca.

- Szpital w Legionowie to konieczność. Samorząd to nie jest biznes. Powtarzane od lat te same argumenty o pieniędzach przynoszą wstyd radnym. Tu chodzi o zdrowie ludzi, a nie czy coś się opłaca, czy nie. Skoro trzeba dopłacić do szpitala, to jako podatnik się na to zgadzam. Nie chcę umrzeć w karetce w korku na Mod-lińskiej w drodze do Szpitala Bielańskiego - mówi stanowczo 50-latek z III Parceli.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Będzie poprawa ratownictwa

Władze planują poprawę funkcjonowania pogotowia ratunkowego i nocnej pomocy. Póki co nie mamy co liczyć choćby na oddział ratunkowy. Osoby z zawałami, uda-rami czy atakami padaczki będą nadal jeździć do Warszawy.

Jakie zmiany nastąpią w pogotowiu? W niedalekich planach jest budowa cen-trum powiadamiania ratunkowego dla straży miejskiej i pogotowia ratunkowego. Planowana budowa ma ruszyć na przełomie roku 2009/10.

Na terenie powiatu nie ma ostrego dyżuru, ale jest pogotowie, które ma wie-dzieć, gdzie dowieźć pacjenta, zależnie od podejrzeń. W pogotowiu jeżdżą najczęś-ciej nie lekarze, ale ratownicy medyczni. Przebudowa legionowskiego pogotowia wydaje się być niestety najbardziej realnym scenariuszem, który miałby zastąpić powiatowy szpital w okolicy. Już teraz funkcjonuje tu nocna pomoc lekarska - dla wszystkich mieszkańców powiatu (wyjątkiem są pacjenci przychodni "Zdrowie" w Legionowie, która także świadczy nocną pomoc dla swoich pacjentów). Jednak nocna pomoc, to nie to samo co szpitalny oddział ratunkowy.

Nocna pomoc lekarska jest czynna od 18.00 do 8 rano w dni powszednie i przez całą dobę w soboty, niedziele i święta. Dyżury pełnią lekarze - internista i pe-diatra. Zapewniona jest opieka dwóch lekarzy, jeden stacjonarny i jeden wyjazdo-wy. Wstępnie badają chorego, przepisują lekarstwa i wystawiają skierowanie na badania. Na miejscu jest punkt zabiegowy, gdzie są robione zastrzyki i opatrunki, zlecone przez lekarzy z POZ oraz lekarzy dyżurujących na miejscu. Do dyspozycji pozostaje także punkt chirurgiczny - niestety, tylko od poniedziałku do piątku w go-dzinach od 19.00 do 22.00.

Dr Krzysztof Szala - były już dyrektor przychodni na Sowińskiego - zapowiadał, że jego placówka zorganizuje szpital jednego dnia na maksymalnie 30 łóżek oraz chirurgię jednego dnia. Na razie nic na to jednak nie wskazuje.

Władze bronią się przed szpitalem, a przecież przy obecnym braku sprawnie funkcjonującego oddziału ratunkowego dwudziestokilometrowa jazda do najbliższej placówki może być zabójcza np. dla osób z ciężkim zawałem.

bk, oko, stroja

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Joger

06.04.2021 14:15

Jestem mieszkańcem Legionowa od lat i musze powiedzieć, że każdej osobie tutaj mieszkającej ten problem nie jest obcy, taki szpital przydałby się tutaj napewno! Pamiętam jak moja https://www.biotrendy.pl/kategoria-produktu/intymne/prostata/ była w opłakanym stanie tzn. miałem raka i wszelkie zabiegi i wizyty lekarskie musiały być przeprowadzane tylko na terenie warszawy, co było istnym koszmarem jeśli chodzi o dojazdy, a tego typu inwestycja moze ułatwiłaby dostęp wielu ludziom do specialistów na miejscu.

# kierowcaaa

07.04.2021 09:35

a to nie maa w legionowie szpitala?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

REKLAMA