Sam zgłosił się w komisariacie policji. "Wstyd przed znajomymi"
2 listopada 2020
O tym, że siła mediów bywa ogromna, wie chyba każdy. Ostatnio przekonał się o niej mężczyzna, który w Factory przywłaszczył sobie pieniądze i słuchawki. Jego wizerunek uwieczniły kamery monitoringu, a rodzina i znajomi rozpoznali go po publikacjach na naszym portalu.
Za kradzież odpowie mieszkaniec Warszawy, który sam zgłosił się do komisariatu przy ul. Myśliborskiej po tym, jak zobaczył publikację swojego wizerunku na naszych łamach. Do przywłaszczenia 1500 zł oraz słuchawek w Factory doszło 30 sierpnia br. Łączna wartość strat jednego z klientów sklepu wyniosła 2,5 tys. zł. Podejrzanego zarejestrowały kamery.
Wstyd przed znajomymi
- Zaledwie po kilku dniach od publikacji podejrzany sam się zgłosił, przyznając, że to rzeczywiście on dokonał kradzieży. Zatrzymanemu zależało na tym, aby jak najszybciej usunąć zdjęcie z mediów, ponieważ wstydził się przed najbliższymi tego, co zrobił - informuje młodsza aspirant Irmina Sulich. Jak się dowiedzieliśmy, do mężczyzny zaczęły docierać sygnały od rodziny i znajomych, że rozpoznali go na naszym portalu. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży.
(DB)