Rachmistrze w terenie
11 maja 2002
Narodowy Spis Powszechny za pasem. Na Białołęce będzie pracować 192 rachmistrzów spisowych. Tyle pozostało z ponad 500 osób, które zostały przeszkolone. Wielu ludzi po przekonaniu się jak bardzo odpowiedzialna i długa czeka ich praca po prostu zrezygnowało z niej ze względu na mały zarobek.
- Do spisania jest ponad 23 tysiące mieszkań oraz niemal 1000 gospodarstw o powierzchni nie mniejszej niż hektar. Ponadto kilkaset działek od 10 arów do hektara. Będziemy się starali rzetelnie i dokładnie wykonać tę pracę - wyjaśnia zastępca komisarza spisowego na terenie Białołęki Janusz Janik.
Osoby, które wyjeżdżają w czasie spisu lub też z innych powodów nie mogą wziąć w nim udziału w przewidzianym terminie mają możliwość już teraz skontaktować się z gminnym biurem spisowym i umówić z rachmistrzem. Do dyspozycji zainteresowanych jest telefon o numerze 811-57-11. Można z niego korzystać do końca spisu, przez siedem dni w tygodniu, w godz. 8 - 20. Każdy może sprawdzić, jak nazywa się rachmistrz, który go odwiedzi.
Już teraz zgłaszają się mieszkańcy pragnący dokonać "samospisu", czyli po prostu pobrać ankietę, samodzielnie ją wypełnić i zwrócić. - Staramy się unikać tej formy, gdyż niektóre z punktów mogą być nie w pełni zrozumiałe bez fachowej pomocy i źle wypełnione - twierdzi Janusz Janik. - Zawsze zapraszamy w takich sytuacjach do umówienia się z rachmistrzem w dogodnym terminie. Niekoniecznie trzeba spotkać się w mieszkaniu osoby spisywanej. Można na terenie urzędu. Udział w spisie jest obowiązkiem każdego obywatela i nikt nie powinien się od niego uchylać. Będziemy pytani m.in. o sprawy związane z wykształceniem, pracą i źródłami dochodu. Nie należy się natomiast obawiać pytań o wysokość zarobków.
Rachmistrzowie przed rozpoczęciem pracy przeszli czterodniowe szkolenie zakończone egzaminem. Ich działalność potrwa łącznie około 5 tygodni. Po zakończeniu spisu każdy rachmistrz musi jeszcze wykonać podsumowanie. Przeciętne wynagrodzenie białołęckiego rachmistrza to 1500 zł brutto.
Gustaw Czarka