Przedszkole na Świebodzińskiej - kolejna trefna inwestycja?
22 czerwca 2012
Przeciąga się budowa przedszkola przy Świebodzińskiej. Oficjalnym powodem opóźnień są przerwy związane z pogodą. Tyle teoria. A praktyka? Placówkę buduje firma Zambet, którą znają już wszyscy mieszkańcy Wawra, jako wykonawcę basenu w Aninie.
- Pomimo perypetii z wieloma inwestycjami, prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie wykluczył Zambetu ze startu w przetargach. Jeśli więc - tak jak w przypadku przedszkola - spełnia on wymogi formalne i daje najniższą cenę, to urząd musi podpisać umowę - tłumaczył wiceburmistrz Adam Godusławski.
Opóźnienia w budowie
W czasie budowy przedszkola dwukrotnie wstrzymano prace przez minusowe temperatury, dlatego też termin ich zakończenia musiał zostać wydłużony. Ostatni ustalono na połowę lipca.
- Aktualnie wykonywane są roboty wykończeniowe wewnątrz budynku, nie jest zagrożone zakończenie i odbiór przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Wykonawca mówi o standardowych problemach, tymczasem w międzyczasie wystąpiły też problemy nieoczekiwane, a wręcz zaskakujące dla wszystkich. Wykonawca wystąpił o wydanie gwarancji bankowych, co w całym kraju jest bardzo rzadko praktykowane, tym bardziej w przypadku wykonywania prac dla podmiotów publicznych.
- W tym samym czasie Zambet zażądał gwarancji w Siedlcach podczas budowy aquaparku. Dzięki gwarancji wykonawca dostaje zabezpieczenie kwot, które ma otrzymać. Niespełnienie tego w ciągu 45 dni skutkuje zerwaniem umowy z winy inwestora (czyli nas), a zapłacić i tak trzeba. Siedlcom się nie udało. 46 dnia firma zerwała z miastem umowę. My zdążyliśmy. Zambet ma sprytnych prawników - wyjaśniał na sesji wiceburmistrz Godusławski.
Firma tymczasem tłumaczy, że jej działania są związane z niestabilnością finansową na rynku.
- Każdy wykonawca ma prawo, wynikające z przepisów kodeksu cywilnego, do zabezpieczenia przyszłych płatności gwarancją bankową. Dzisiejszy rynek budowlany jest niestabilny, dostawcy dostarczający towar również wymagają zabezpieczenia płatności, stąd taki wniosek do inwestora - twierdzi Arkadiusz Dukalski, prezes Zambetu.
Więcej sal
Początkowo planowano, że w przedszkolu na Świebodzińskiej będzie miejsce dla 140 maluchów w siedmiu oddziałach. Dzięki tej budowie dzielnica miała w końcu przenieść maluchy z wynajmowanych przedszkoli na terenie Instytutu Elektrotechniki i z hoteliku przy Centrum Zdrowia Dziecka. Teraz okazuje się, że będą niewielkie zmiany.
- Wobec braku miejsc dla wszystkich dzieci w wawerskich publicznych przedszkolach zarząd dzielnicy w porozumieniu z radnymi uznał, że można z większym pożytkiem wykorzystać powierzchnię użytkową tej placówki. Zapadła decyzja o zmianach w projekcie, aby można było zwiększyć liczbę oddziałów do 10 - wyjaśnia Andrzej Murat, rzecznik ratusza.
Dodaje też, że Zambet przekroczył termin oddania tej inwestycji do użytku (ustalono go na koniec kwietnia) i powinien płacić kary umowne, dzielnica chce jednak, aby zamiast kar dokonał projektowanej adaptacji, a dzięki temu koszt inwestycji nie ulegnie zmianie.
A jest on i tak niemały - około 11 mln zł. Obok budynku przedszkola powstanie także plac zabaw oraz niewielki amfiteatr.
Anna Sadowska