Protest w Zegrzu. Mieszkańcy nie chcą Portico Marina
11 czerwca 2018
Na skarpie w Zegrzu, nad brzegiem jeziora, deweloper ma rozpocząć budowę apartamentowca o wdzięcznej nazwie "Portico Marina". Mieszkańcy zaciekle protestują.
Jak przekonują protestujący: walka nie toczy się wyłącznie o giganta na 100 apartamentów, ale o całe Zegrze i nadbrzeże Jeziora Zegrzyńskiego. - Jeśli przez bezmyślność i krótkowzroczność kilku urzędników, tysiące ludzi straci przyjemność przebywania w naturalnym środowisku, bo powstanie miasto w jego miejscu, to będzie to już nie tylko sprawa zegrzynian, ale ludzi z całego Mazowsza - czytamy na facebookowym profilu "Zegrze - mieszkańcy przeciw budowie Portico Marina".
Protest przybrał na sile
Koparki na teren nabrzeża przy ul. Drewnowskiego w Zegrzu mogą wjechać w każdej chwili. Mieszkańcy walczą z deweloperem na łamach mediów ogólnopolskich i lokalnych, a balkony oklejone są transparentami "NIE budowie betonowego molocha".
- W tej chwili już możemy rozpocząć prace budowlane. Zaprojektowaliśmy bardzo ładny budynek, który idealnie wpisuje w otoczenie Zalewu Zegrzyńskiego. (...) Czas realizacji inwestycji to około 16 miesięcy - zachwala na antenie Radia dla Ciebie wiceprezes zarządu Portico Marina Steven Davis.
- Mieszkańcy chcieliby, aby gmina i inwestorzy bardziej interesowali się turystyką i rekreacją a nie budowaniem apartamentów na terenie Zalewu. Jezioro jest naszym dobrem narodowym i prześlicznym, naturalnym miejscem, w którym występuje wiele gatunków zwierząt i roślin chronionych. Chcielibyśmy, by ocalały - powiedziała w radiowej audycji Agata Grabias-Kwaśniewska ze Stowarzyszenia Nasze Zegrze. - W nowo powstającym budynku będzie mieszkało prawie tyle samo ludzi, co w chwili obecnej w aż pięciu innych blokach. To prawdziwy kolos - mówi Piotr Sękowski ze stowarzyszenia Nasze Zegrze.
Aparthotel?
Budynki, które powstaną na brzegu jeziora, mają mieć wysokość 18 m, tymczasem bloki w głębi lądu są o pięć metrów niższe. Dlatego - jak przekonują mieszkańcy - z pewnością zostaną one zasłonięte, a całe osiedle zostanie odgrodzone od jeziora. Mieszkańcy dowiedzieli się także, iż inwestycja Portico Marina ma stanowić tzw. aparthotel, czyli coś pomiędzy mieszkaniami do wynajęcia a hotelem. Z tego powodu zawiedzeni poczuli się wszyscy, którzy liczyli, że nowa zabudowa pociągnie za sobą budowę towarzyszącej infrastruktury typu: sklepy, apteki, przedszkola czy ogólnodostępne place zabaw.
- Inwestycja Portico Marina nie jest aparthotelem. My sprzedajemy mieszkania - przekonuje Steven Davis.
- To nie do końca prawda. To obiekt komercyjny, na terenie którego znajdzie się miejsce na marinę, restaurację, strefę wellness , kort do tenisa, recepcję, basen. To są atrakcje charakterystyczne dla obiektów hotelowych. I faktycznie, czasem znajdują się w apartamentowcach luksusowych, ale pozostają zamknięte i dostępne tylko dla mieszkańców tego apartamentowca. Atrakcje Portico Marina nie będą otwarte dla osób z zewnątrz - powiedziała podczas audycji radiowej Aneta Grupa, przedstawicielka wspólnoty mieszkaniowej.
Mieszkańcy mają także pretensje do władz samorządowych, że nie zostali odpowiednio poinformowani i nie konsultowano z nimi zmiany planu zagospodarowania przestrzennego z 2013 roku, w którym umożliwiono wysoką zabudowę nad samym brzegiem jeziora. - Gmina w 2009 roku zdefiniowała nową politykę przestrzenną, gdzie powiedzieliśmy sobie, że odchodzimy od rolniczego charakteru naszej społeczności. (...) Czyli zaprosiliśmy do siebie nowych mieszkańców - wyjaśniał na antenie RDC Jakub Szymański z urzędu miasta i gminy w Serocku. Na spotkaniach z dziennikarzami mieszkańcy podkreślali, że umożliwienie budowy wysokich budynków nad samym jeziorem to otwarcie furtki dla kolejnych takich inwestycji. Ich zdaniem mieszkańcy Zegrza niedługo mogą w ogóle utracić możliwość swobodnego dostępu do wody, a władze nie protestują. Decyzje starosty, a następnie wojewody są zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Skarga na razie nie została rozpoznana.
- Mogę zacząć budować. Nie ma takiej możliwości, żeby decyzja mogła być wstrzymana - zaznacza Steven Davis.
(DB)