W nocy z 10 na 11 lutego przy kościele św. Jakuba na Tarchominie wybuchł pożar.
REKLAMA
Palił się niewielki skład, w którym przechowywane było drewno i kosiarki. Jak dowiedzieliśmy się w straży pożarnej, nie było niebezpieczeństwa dla zabytku, nikt w pożarze nie ucierpiał.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
TW Fulik Autor zamieszcza swoje teksty na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych