Policja na Książkowej. Z okien leciała marihuana
29 października 2020
Kryminalni z Białołęki udali się na ul. Książkową, gdzie mieli przebywać sprawcy kradzieży papierosów. Kiedy zapukali do drzwi, właściciel lokalu zaczął wyrzucać przez okno narkotyki.
- Kryminalni z Białołęki ustalili, że w jednym z bloków przy ul. Książkowej przebywają sprawcy kradzieży papierosów, która miała miejsce pod koniec września. Chwilę po godz. 14 pojechali do ich mieszkania. Właściciel lokalu był zaskoczony wizytą policjantów i próbował uniknąć odpowiedzialności. Gdy policjanci pukali do jego drzwi, ten wyrzucał przez okno torebki z marihuaną i mefedronem - relacjonuje młodsza aspirant Irmina Sulich.
Jak się jednak okazało, wyrzucone przez okno paczki wpadły prosto pod nogi policjanta, który w tym czasie stał na zewnątrz budynku. W trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli kolejne torebeczki z narkotykami.
Ile mogą posiedzieć?
- 22-latek i jego 20-letnia koleżanka, która również przebywała w mieszkaniu, zostali zatrzymani. Oboje usłyszeli zarzuty kradzieży papierosów o łącznej wartości prawie 3 tys. złotych, natomiast mężczyzna dodatkowo odpowie za posiadanie środków zabronionych - informuje policjantka. Za kradzież cudzego mienia grozi do pięciu lat więzienia, a za posiadanie środków odurzających odsiadka do lat trzech.
(DB)