Płochocińska: albo korki, albo wypadki. Będą zmiany
24 lutego 2017
To jedna z najbardziej ruchliwych i niebezpiecznych ulic Białołęki. W ubiegłym roku zginęły na niej dwie osoby...
...a dziewięć zostało rannych. Według policyjnych statystyk na Płochocińskiej znajduje się najbardziej "czarny" punkt dzielnicy. To skrzyżowanie z Białołęcką i Cieślewskich, na którym w 2016 roku zginęła jedna osoba, a trzy kolejne zostały ranne.
- Sam w listopadzie 2014 roku zostałem potrącony przez lawetę na przejściu dla pieszych - pisze radny dzielnicy Piotr Gozdek. - Skrzyżowanie jest usytuowane na delikatnym wzniesieniu, zaś Płochocińska ma w tej okolicy kształt łuku. Kierowca skręcający w lewo w Cieślewskich mają niemal zupełnie ograniczoną widoczność na przeciwległy pas z uwagi na auta ustawione do skrętu w Białołęcką. Analogiczne zagrożenie występuje w kierunku Nieporętu.
Radny proponuje ustawienie na skrzyżowaniu dwóch luster, choć - jak sam przyznaje - zazwyczaj ustawia się je przy wyjazdach z dróg wewnętrznych. Zarząd Dróg Miejskich nie skorzysta z tej sugestii, bo... miejsce mogłoby się stać jeszcze bardziej niebezpieczne.
- To, że lustra stosuje się na osiedlowych uliczkach, a nie na takich skrzyżowaniach, wynika z faktu, że lustro zniekształca obraz i może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji - mówi Mikołaj Pieńkos, rzecznik ZDM. - Przygotowujemy za to projekt na umożliwienie jazdy na wprost z prawego pasa Płochocińskiej dla autobusów w obu kierunkach. Dzięki temu autobusy sprawniej przejadą przez skrzyżowanie. To postulat zgłaszany m. in. przez radnych.
Recepta na korki?
To samo rozwiązanie drogowcy zamierzają wprowadzić na skrzyżowaniu z Płytową. W listopadzie radna Agnieszka Borowska zaproponowała wyznaczenie tam "pseudo-buspasa". Autobusy pojadą w kierunku Modlińskiej z prawego pasa i wjadą prosto do zatoki przystankowej. Propozycję poparł wicedyrektor ZTM Andrzej Franków, zdaniem którego zmiana organizacji ruchu rzeczywiście upłynni przejazd autobusów. Skorzystają na tym m.in. mieszkańcy Regat, korzystający w codziennych dojazdach z 326 i metra.
- Zmiana oznakowania nastąpi po wykonaniu dokumentacji technicznej, zebraniu wymaganych opinii i zatwierdzeniu jej przez inżyniera ruchu, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych - informuje dyrektor ZDM Łukasz Puchalski.
Na przebudowę jeszcze poczekamy
Wydaje się, że najrozsądniejszym rozwiązaniem dla niebezpiecznego skrzyżowania z Białołęcką i Cieślewskich jest wyznaczenie oddzielnych faz zielonego światła dla skręcających w lewo, tak jak zrobiono na Światowida przy okazji budowy torowiska. Byłoby znacznie bezpieczniej, ale czas przejazdu na wprost byłby nieco dłuższy. W przyszłości, gdy ruch na Cieślewskich jeszcze wzrośnie i pojadą tamtędy autobusy, na pewno warto rozważać budowę w tym miejscu ronda.
Póki co jedynym fragmentem Płochocińskiej, na którego przebudowę Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych ma przyznane pieniądze, jest most nad kanałem prowadzącym do Faelbetu (między Płytową a Marywilską). Inwestycja będzie kosztować 11 mln zł i jest planowana na lata 2018-2020.
(dg)