Piknik historyczny - poznaj ponurą historię stalinowskich łagrów
27 maja 2014
Białołęcki piknik historyczny to nie tylko pokazy sprzętu wojskowego i grup rekonstrukcyjnych. Będzie też okazja wysłuchać świadków historycznych wydarzeń i porównać ich opowieści z nowymi kronikarzami.
Po sukcesie zeszłorocznego Pikniku Historycznego organizatorzy postanowili w tym roku powtórzyć to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie. Tym razem impreza odbędzie z jeszcze większym rozmachem. II Piknik Historyczny odbędzie się już 31 maja.
Mirosław Kęszycki - ofiara stalinowskiego totalitaryzmu. W lutym 1940 r. z rodzinnego majątku w Starym Zamoszu, w kordonie uzbrojonych enkawudystów, wspólnie z mamą został wywieziony na Syberię. Miał wówczas 7 lat. Ten patriota i świadek historii opowie o życiu zesłańców na Syberii, o drodze, jaką przebyli, o warunkach, w jakich przyszło im żyć i mieszkać, o losach Rodziców i szczęśliwym powrocie z tułaczki do kraju. Zapewne wspomni o bezcennej pamiątce, jaką przywiózł z Kozielska jego ojciec. - To będzie niezapomniana lekcja historii i patriotycznego wychowania - zapowiadają organizatorzy.
Tomasz Grzywaczewski - podróżnik i organizator historyczno-ekstremalnych wypraw, jest kronikarzem pamięci tych okrutnie doświadczonych przez los, których zesłano na tę nieludzką ziemię. W sierpniu 2013 roku wyruszył ich śladem. Tym razem celem jego kolejnej wyprawy była Północna Syberia. Tam, gdzie w 1949 r. rozpoczęto budowę jednego z najbardziej kosztownych i morderczych projektów ZSRR - portu morskiego odległego 500 km od morza i linii kolei żelaznej przebiegającej przez strefę wiecznej zmarzliny. Dzisiaj pozostałości tego projektu nazywane są "Martwą Drogą". Jedną z największych niewiadomych pozostawała kwestia Polaków pracujących przy "Budowie nr 503". Czy któryś z naszych rodaków był w obozach jakie odwiedziliśmy? Na to i inne pytania odpowie organizator wyprawy Tomasz Grzywaczewski.
Zapraszamy!
(red)
.