Palił papierosa na przystanku. Grozi mu dziesięć lat więzienia
4 lutego 2022
Dzielnicowi z komisariatu policji na Tarchominie zatrzymali 31-letniego mężczyznę, któremu zwrócili wcześniej uwagę na łamanie zakazu palenia. Noc spędził w areszcie.
Podczas rutynowego patrolu prowadzonego w rejonie Zdziarskiej dzielnicowi zauważyli mężczyznę palącego papierosa na przystanku autobusowym. Poinformowali 31-latka, że popełnił wykroczenie i nałożyli na niego mandat karny. Na tym sprawa mogła się zakończyć, ale mężczyzna zachował się w zaskakujący sposób.
Chciał wręczyć 50 zł łapówki
- 31-latek nachylił się do policjanta i przez otwarte okno radiowozu włożył do jego zewnętrznej kieszeni munduru banknot w wysokości 50 zł pytając, czy będzie dobrze - relacjonuje komisarz Paulina Onyszko z rejonowej komendy policji. - Dzielnicowy poinformował mężczyznę, że popełnił on przestępstwo, w związku z czym został zatrzymany.
Mężczyzna miał jeszcze nadzieję, że policjanci jednak przystaną na jego propozycję i odstąpią od wypisania mu mandatu karnego. W konsekwencji 31-latek trafił do komisariatu przy Myśliborskiej. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie dwa promile w wydychanym powietrzu. Następnie sprawę przejęli policjanci z wydziału przestępczości gospodarczej i korupcji komendy na Golędzinowie. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzut przekupstwa, za co grozi nawet dziesięć lat więzienia.
(db)