Nowy parking P+R gotowy. Wyszło 46 tys. zł za miejsce
23 lutego 2022
Dokładnie 45.954,89 zł kosztowało utworzenie jednego miejsca parkingowego obok stacji kolejowej Żerań. Od podpisania umowy na projekt do otwarcia miną dwa lata i 240 dni.
Poniedziałek 28 lutego będzie pierwszym dniem funkcjonowania szesnastego parkingu Parkuj i Jedź (P+R) w Warszawie. Pierwszy obiekt na Białołęce powstał obok stacji kolejowej Żerań i węzła Płochocińskiej z Marywilską. Całkowity koszt urządzenia 235 miejsc postojowych wyniósł prawie 11 mln zł.
Wyjątkowo drogi parking
- Rowerzyści będą mogli zostawić pod wiatami niemal 140 rowerów - zapowiada warszawski ratusz. - Przygotowano także pięć miejsc dla osób współdzielących podróże oraz trzy miejsca kiss&ride, gdzie można szybko i bezpiecznie wysadzić podwożoną osobę. Na parkingu są także dwa stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych (w tym jedno dla kierowców z niepełnosprawnościami) i dla rowerów elektrycznych. Podczas projektowania i budowania parkingu duży nacisk położono na rozwiązania przyjazne środowisku naturalnemu. Na terenie obiektu rośnie 260 drzew oraz liczne krzewy. Zainstalowano panele fotowoltaiczne i banki energii oraz zatroszczono się o odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych poprzez drenaż rozsączający.
Docelowo kierowcy będą korzystali z bezobsługowego systemu pobierania opłat, ale urządzenia zostaną zainstalowane dopiero za kilka tygodni. System będzie bazował na automatycznym odczycie tablic. Przed wyjazdem kierowca poda w kasie parkingowej numer rejestracyjny samochodu oraz przedstawi aktywny bilet ZTM lub Kartę Miejską. W przypadku braku dokumentu uprawniającego do bezpłatnego parkowania kasa naliczy i pobierze opłatę.
Do pociągu naokoło
Jak przekazał nam Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego, od wyjścia z parkingu do wejścia na peron kierowcy będą mieć do pokonania dokładnie 98 metrów. Zapytaliśmy, czy warszawski samorząd rozmawiał z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi w sprawie ewentualnego połączenia parkingu ze stacją przejściem podziemnym. Z odpowiedzi wynika, że taki temat nie był w ogóle poruszany.
- Miasto nie może realizować inwestycji na nie swoim terenie, dlatego nasza inwestycja nie obejmowała budowy drugiego wejścia na peron, abstrahując od olbrzymich kosztów takiego przedsięwzięcia - informuje rzecznik ZTM. - Mając jednak pełną świadomość, że takie połączenie zwiększyłoby znacznie komfort użytkowania parkingu oraz wpłynęło na zwiększenie dostępności do stacji kolejowej, pozostawiona została rezerwa terenowa na wykonanie takiego połączenia, dając możliwość jego realizacji w przyszłości bez naruszania parkingu. W przyszłości, po zbudowaniu ulicy Miętowej, wjazd na parking będzie właśnie przez nią. Daje to możliwości połączenia z ewentualnym wejściem na stację kolejową od strony północnej niezależnie od tego, w jakiej formie będzie ono realizowane.
(dg)