Nowe światła już w budowie. Co z aktywnym przejściem?
18 grudnia 2018
Prace na najruchliwszej ulicy Białołęki idą bardzo sprawnie. Główny cel to poprawa bezpieczeństwa pieszych.
- Elementy konstrukcyjne aktywnego przejścia zostaną przewiezione do naszego magazynu - mówi Karolina Gałecka, rzeczniczka drogowców. - W przyszłości zostaną przeznaczone do montażu przy innym przejściu, które wymaga poprawy bezpieczeństwa. Nie zapadła jeszcze decyzja co do konkretnej lokalizacji. Konstrukcja na pewno nie zostanie wyrzucona. Wykorzystamy ją w innym miejscu.
Zdaniem drogowców aktywne przejście poprawiło sytuację "doraźnie". Według przeprowadzonych pomiarów kierowcy przepuszczali pieszych częściej, niż przed montażem instalacji, ale sytuacja nadal nie była zadowalająca. Jak wiedzą osoby regularnie jeżdżące Modlińską, instalacja nigdy nie działała prawidłowo. Bardzo często nadawała nieodpowiedni sygnał, uruchamiając pomarańczowe mrugające światło, gdy w pobliżu nie było pieszych.
Jest niebezpiecznie
Prace nad montażem sygnalizacji świetlnej trwają także na wysokości przystanku Winnica, obok fotoradaru.
- Oba przejścia są dziś bardzo niebezpieczne dla pieszych - pisze ZDM. - Mają oni do pokonania dwie szerokie jezdnie. Według prowadzonych pomiarów kierowcy wyraźnie przekraczają tam prędkość.
Firma Volta D.J. otrzyma za montaż obu sygnalizacji 1,16 mln zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, światła będą gotowe jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
(dg)