Na Modlińskiej jest zielona fala, ale pod warunkiem
18 września 2012
Niejeden mieszkaniec Warszawy czy Legionowa skarży się na fatalną płynność ruchu na Modlińskiej aż do mostu Grota. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie...
Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich, czy "zielona fala", czyli takie skoordynowanie świateł w ciągu ulicy, by jadący nią kierowcy nie natykali się na przestoje na skrzyżowaniach, istnieje na Modlińskiej, a jeśli nie - czy można takie rozwiązanie wprowadzić?
Okazuje się, że nie tylko istnieje, ale działa i to całkiem nieźle. Jest jednak pewien kruczek. Jaki? Odpowiedź rzecznika ZDM rozwiewa wszelkie wątpliwości.
- Każdy, kto twierdzi, że jadąc 60-70 km/h jedzie przepisowo powinien przejść szybki kurs reedukacji. W mieście, na Modlińskiej, obowiązuje 50 km/h w dzień, 60 w nocy. Gdyby kierowca podzielił 100 km/h na 50, wyszłoby mu, że powinien jechać dwa razy wolniej, aby złapać zieloną falę - nie bez złośliwości, acz celnie podsumowuje Adam Sobieraj.
A teraz najlepsze: sprawdziliśmy. Rzeczywiście - jadąc absolutnie przepisowo, zielona fala się sprawdza... Tylko dlaczego na Modlińskiej nie można zaplanować nieco większej prędkości przepisowej?
(wt)