Umiera ponad 5,5 tys. mężczyzn rocznie. Ratunkiem jest nowoczesna terapia
Listopad to miesiąc, w którym wąsy stają się symbolem walki o zdrowie mężczyzn. Międzynarodowa akcja Movember ma na celu zwrócenie uwagi na kluczowe problemy zdrowotne, takie jak rak prostaty, rak jąder oraz zdrowie psychiczne mężczyzn. W Polsce statystyki są alarmujące - co roku ponad 5,5 tys. mężczyzn umiera z powodu raka prostaty. Dr Paweł Nurzyński, specjalista onkologii klinicznej, podkreśla na łamach Medonetu, że choć diagnozujemy skuteczniej, śmiertelność wciąż pozostaje na niepokojąco wysokim poziomie.
Rak prostaty: skala problemu w Polsce
Rak prostaty to najczęściej diagnozowany nowotwór złośliwy u polskich mężczyzn. W 2022 r. odnotowano 20 961 nowych przypadków, co stanowi ponad 20 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory złośliwe w tej grupie. Dr Nurzyński zauważa, że w wielu krajach Europy Zachodniej dzięki programom wczesnego wykrywania i nowoczesnym terapiom udaje się zmniejszać liczbę zgonów z powodu tego schorzenia. Niestety, w Polsce pacjenci wciąż często trafiają do lekarzy w zaawansowanych stadiach choroby, co znacznie utrudnia skuteczne leczenie.
W odpowiedzi na te wyzwania rozwijana jest teranostyka, czyli metoda łącząca terapię i diagnostykę. Jak wyjaśnia dr Nurzyński, technika ta pozwala najpierw sprawdzić, czy lek "widzi" chorobę w organizmie pacjenta, a dopiero potem zastosować go w dawce terapeutycznej. Dzięki temu leczenie jest bardziej precyzyjne i dostosowane do indywidualnych potrzeb chorego.
Nowoczesne metody leczenia: teranostyka i terapia radioligandowa
Jednym z kluczowych elementów teranostyki w raku prostaty jest białko PSMA, które w większości przypadków występuje na powierzchni komórek nowotworowych. W terapii radioligandowej wykorzystuje się związek łączący ligand rozpoznający PSMA z izotopem lutet-177, który niszczy komórki nowotworowe od środka. Dr Nurzyński podkreśla, że metoda ta pozwala na celowane leczenie, minimalizując toksyczność ogólnoustrojową w porównaniu do tradycyjnej chemioterapii.
Badania kliniczne potwierdzają skuteczność terapii 177Lu-PSMA-617 u pacjentów z zaawansowanym rakiem prostaty, opornym na leczenie hormonalne. Leczenie to nie tylko wydłuża życie, ale również poprawia jego jakość, zmniejszając ból i ryzyko powikłań kostnych. Jak zauważa w Medonecie Anna Kupiecka, prezeska Fundacji OnkoCafe, dla wielu pacjentów i ich rodzin informacja o nowoczesnych metodach leczenia daje nadzieję i poczucie, że medycyna wciąż ma coś do zaoferowania, nawet w trudnych przypadkach.
Bezpieczeństwo i dostępność terapii w Polsce
Choć słowo "radioizotop" może budzić obawy, eksperci podkreślają, że dawki stosowane w terapii radioligandowej są ściśle kontrolowane i podawane w warunkach pełnego nadzoru. W wielu krajach europejskich leczenie to odbywa się ambulatoryjnie - pacjent spędza kilka godzin w ośrodku, a następnie wraca do domu, stosując proste zasady bezpieczeństwa.
W Polsce medycyna nuklearna, w tym teranostyka, jest już stosowana w leczeniu różnych nowotworów, takich jak rak tarczycy czy guzy neuroendokrynne. Terapia radioligandowa PSMA w raku prostaty jest dostępna głównie w ramach ratunkowego dostępu do technologii lekowych (RDTL). W 2025 r. opublikowano pierwsze w Polsce rekomendacje dotyczące tej metody, które opisują zasady kwalifikacji, organizacji leczenia i bezpieczeństwa.
Anna Kupiecka na łamach Medonetu zwraca uwagę, że choć RDTL daje szansę na ratowanie życia, nie może być docelowym modelem dla terapii o udowodnionej skuteczności. Kluczowe jest wdrożenie rekomendacji eksperckich, zapewnienie dostępu do badań PET-PSMA oraz stworzenie programu lekowego dla terapii radioligandowej. Jednocześnie prezeska Fundacji OnkoCafe apeluje o większą świadomość w zakresie profilaktyki i wczesnej diagnostyki raka prostaty. Mężczyźni po 50. roku życia, a w przypadku obciążenia rodzinnego już po 45., powinni regularnie badać poziom PSA i zgłaszać się na kontrole urologiczne.
Movember to doskonała okazja, by przypomnieć o znaczeniu profilaktyki i nowoczesnych metodach leczenia. Najważniejsze jednak, by mężczyźni przełamali wstyd i zadbali o swoje zdrowie, zgłaszając się na badania i konsultacje lekarskie. W końcu wąsy to nie tylko symbol, ale przede wszystkim apel o życie i zdrowie.
Źródło: www.medonet.pl



















































