Nowy lek reguluje apetyt i poziom cukru lepiej niż semaglutyd. Efekty leczenia rewelacyjnie lepsze
Na horyzoncie pojawia się nowy gracz w leczeniu chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość i cukrzyca typu 2. Eknoglutyd - choć jego nazwa wydaje się egzotyczna - może otworzyć zupełnie nowy rozdział w farmakoterapii. Jak czytamy w Medonecie, obiecuje on nie tylko większą utratę masy ciała i poprawę kontroli glikemii, ale również mniej skutków ubocznych oraz niższe koszty produkcji. Czy to początek nowej ery w medycynie?
Nowy preparat jest agonistą receptora GLP-1, czyli substancji wspierającej regulację cukru we krwi, ograniczającej apetyt i spowalniającej proces opróżniania żołądka. Podobnie jak popularne leki na bazie semaglutydu, eknoglutyd jest podawany w formie cotygodniowych zastrzyków. Różnicę stanowi jednak jego potencjalnie wyższa skuteczność oraz mniejsze nasilenie działań niepożądanych dzięki selektywnemu działaniu na konkretne szlaki metaboliczne.
Badania III fazy, których wyniki opublikowano 21 czerwca w prestiżowym czasopiśmie "The Lancet Diabetes & Endocrinology", pokazują, że eknoglutyd może stać się rewolucją w leczeniu otyłości. Jak z nich wynika, pacjenci przyjmujący ten lek stracili od 9 do 13 proc. masy ciała w ciągu 40 tygodni kuracji. Co więcej, Medonet opisuje, że osoby stosujące najwyższą dawkę schudły średnio ponad 15 proc. po 48 tygodniach terapii. To znacznie lepszy rezultat w porównaniu z dotychczasowymi lekami, jak semaglutyd i tirzepatyd, gdzie minimum 5 proc. masy ciała traciło 85-88 proc. badanych. Dla nowego środka ten poziom osiągnęło aż 93 proc. pacjentów.
Choć stosowanie agonistów GLP-1 bywa obarczone działaniami ubocznymi, w przypadku eknoglutydu były one łagodne i tymczasowe. Najczęściej odnotowywano nudności, biegunki i osłabiony apetyt - objawy typowe dla tej grupy leków. Według relacji naukowców, symptomy ustępowały zwykle po kilku tygodniach.
Chińska firma Sciwind Biosciences, której zawdzięczamy opracowanie nowego leku, wystąpiła już o rejestrację preparatu w Chinach jako terapii wspierającej pacjentów zmagających się z otyłością albo cukrzycą typu 2. Choć eknoglutyd nie jest jeszcze dostępny w Europie, istnieje szansa, że rosnące zainteresowanie farmaceutykami GLP-1 przyspieszy jego akceptację na Starym Kontynencie. Specjaliści zauważają, że nowy preparat może zwiększyć konkurencję rynkową, co przełoży się na niższe ceny dla pacjentów oraz większą dostępność terapii.
Badacze podkreślają ponadto, że eknoglutyd nie wykazuje charakterystycznego dla jego poprzedników efektu plateau w redukcji wagi, czyli zatrzymania spadku masy ciała po pewnym czasie stosowania. Prostota produkcji oraz te cechy czynią go niezwykle obiecującą alternatywą dla takich specyfików jak Ozempic czy Wegovy.
Źródło: www.medonet.pl