Czy można zapobiec rakowi jelita grubego? Lekarz: są dwie rzeczy, które mocno zmniejszają ryzyko. Badania potwierdzają
Rak jelita grubego to jedna z chorób, której rozwój można potencjalnie zahamować dzięki odpowiednim działaniom profilaktycznym. Współczesna medycyna dysponuje coraz większą wiedzą na temat czynników ryzyka i metod zmniejszających prawdopodobieństwo zachorowania. Prof. dr hab. n. med. Piotr Paluszkiewicz na łamach Medonetu przypomina, że brak choroby teraz nie gwarantuje jej braku w przyszłości.
Kolonoskopia jako narzędzie w walce z nowotworem
Kolonoskopia, pozwalająca na diagnostykę i usuwanie zmian w jelicie grubym, stała się jednym z najważniejszych narzędzi w zapobieganiu rozwojowi raka. Już 25 lat temu Kenneth Kinzler i Bert Vogelstein, pionierzy w badaniach nad genetycznymi podstawami raka jelita grubego, wykazali kluczowe znaczenie obecności gruczolaka - łagodnego nowotworu - jako wczesnego sygnału prowadzącego do rozwoju zmian złośliwych. Ich prace umożliwiły opracowanie efektywnych metod diagnostycznych i przesiewowych.
- Początkowo była to tylko hipoteza - wyjaśnia Medonetowi prof. Paluszkiewicz. Dopiero seryjne wykonywanie kolonoskopii i usuwanie łagodnych zmian sprawiło, że liczba zachorowań zaczęła spadać. W rozmowie z Medonetem wskazuje na wyraźną zależność: osoby, u których usunięto gruczolaki, rzadziej chorowały na raka jelita grubego w późniejszym okresie.
Dieta i styl życia: klucz do zdrowych jelit
Czy dieta może wpływać na ryzyko zachorowania na raka jelita grubego? Zdaniem ekspertów odpowiedź jest jednoznaczna: tak. Setki badań, analizujących populacje i zwyczaje żywieniowe, wykazały dużą zależność między sposobem odżywiania a rozwojem choroby. Prof. Paluszkiewicz zwraca uwagę na przypadek Żydów aszkenazyjskich - społeczności o zamkniętym charakterze, która stanowi doskonały materiał badawczy dla genetyków. Podobnie, obserwacje dotyczące osób żyjących w tzw. "blue zones", regionach wytypowanych na podstawie długowieczności, ujawniły istotny wpływ nawyków żywieniowych na zdrowie.
Dieta, aktywność fizyczna i unikanie używek, jak wyjaśnia profesor, mogą nie tylko zmniejszać ryzyko nowotworu, ale również łagodzić przebieg przewlekłych chorób zapalnych jelit. Do czynników ryzyka związanych ze stylem życia należą m.in. nadwaga i otyłość, które zwiększają prawdopodobieństwo rozwoju raka jelita grubego.
Genetyczne uwarunkowania: wyzwanie dla współczesnej onkologii
Mimo postępów w profilaktyce, genetyczne predyspozycje pozostają istotnym czynnikiem ryzyka. Dotyczy to niewielkiej grupy osób, u których określone mutacje genetyczne prowadzą do niemal pewnego rozwoju raka przed osiągnięciem 40. roku życia. W ich przypadku konieczna bywa interwencja chirurgiczna o charakterze prewencyjnym, co wiąże się z rozmowami na temat skutków ubocznych i wpływu takich operacji na jakość życia.
Jak zauważa prof. Paluszkiewicz, defekty genetyczne mogą przyczyniać się także do rozwoju innych rodzajów nowotworów. To sprawia, że leczenie tej grupy pacjentów wymaga szczególnej uwagi.
Profilaktyka w obliczu choroby
Choć rak jelita grubego pozostaje wyzwaniem dla systemów opieki zdrowotnej, eksperci podkreślają znaczenie budowania sprawnych struktur organizacyjnych, które umożliwiają skuteczną diagnostykę i leczenie chorób nowotworowych. - Warto uczynić leczenie mniej uciążliwym dla pacjentów, ale równocześnie dążyć do tego, by liczba zachorowań była jak najmniejsza - podsumowuje prof. Paluszkiewicz, dodając, że lekarze zawsze będą mieli co robić, jeśli postawimy na edukację i działania profilaktyczne.
Źródło: www.medonet.pl