REKLAMA

Misz@masz
  6 marca 2025  

Brak zgody wokół kościelnej komisji ws. nadużyć seksualnych. Spór biskupów

Powołanie kościelnej komisji, której zadaniem jest zbadanie skali wykorzystywania seksualnego, najprawdopodobniej opóźni się o kolejne miesiące. Jak dowiedział się Onet, biskupi nie zgadzają się co do jej kształtu, a Rada Prawna Episkopatu negatywnie zaopiniowała projekt, który przygotował zespół arcybiskupa Wojciecha Polaka. Prace utknęły w martwym punkcie.

REKLAMA

Kościół katolicki w Polsce wciąż zmaga się z problemem nadużyć seksualnych. W marcu 2023 r. biskupi podjęli decyzję o powołaniu niezależnej komisji eksperckiej, która miałaby zająć się tym problemem. Choć decyzja wydawała się przełomowa, prace nad szczegółami koncepcji komisji utknęły w sporach, których część rozgrywa się między samymi biskupami. Od miesięcy trwają dyskusje nad ostatecznym kształtem organu, a projekt, koordynowany przez zespół abp. Wojciecha Polaka, napotyka na poważny opór.

Podczas ostatniego spotkania w Częstochowie biskupi zostali poinformowani o postępie prac nad projektem. Ks. Piotr Studnicki z Biura Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży wyjaśniał: "dokument jest obecnie konsultowany z Radą Prawną Konferencji Episkopatu Polski, tak aby był zgodny z prawem kanonicznym". Problem w tym, że to właśnie członkowie Rady Prawnej najmocniej opierają się opracowanej koncepcji.

Z informacji uzyskanych przez Onet wynika, że prawnicy Episkopatu uznali przedstawiony projekt za "zbyt szeroki". Negatywna opinia w tej sprawie została już rozesłana do kurii w całej Polsce. Przedmiotem kontrowersji jest zakres działań komisji. Zespół abp. Polaka opowiada się za możliwością rozpatrywania zarówno spraw historycznych, jak i bieżących zgłoszeń dotyczących przestępstw na tle seksualnym w Kościele. Propozycja ta wzbudza jednak sprzeciw wspomnianej rady, która upiera się, by ograniczyć działania komisji wyłącznie do archiwalnych przypadków.

Prawnicy argumentują, że skoncentrowanie się na sprawach z przeszłości byłoby mniej ryzykowne dla Kościoła. Zwracają uwagę, że wiele takich przypadków dotyczy duchownych, którzy już nie żyją, co oznacza brak konieczności przeprowadzania procesów czy stosowania kar kanonicznych. Zdaniem krytyków, rozszerzenie kompetencji komisji o bieżące sprawy przypominałoby powołanie organu śledczego, co wykraczałoby poza ramy organizacyjne Kościoła.

Jak wskazują rozmówcy Onetu, jednym z kluczowych powodów oporu wobec szerokich kompetencji komisji jest obawa, że badanie współczesnych zgłoszeń mogłoby uderzyć w członków Episkopatu, oskarżanych w przeszłości o systemowe tuszowanie przestępstw seksualnych. Od niemal dekady przepisy kościelne pozwalają karać biskupów za takie zaniedbania - jak dotąd ok. 20 hierarchów było przedmiotem kościelnych śledztw, co dla wielu z nich zakończyło się nałożeniem sankcji.

Dodatkowo prawnicy podkreślają ryzyko, że materiały zgromadzone przez niezależny organ mogą posłużyć w cywilnych postępowaniach przeciwko kuriom. W sytuacji rosnącej liczby pozwów ze strony ofiar nadużyć, Episkopat obawia się lawiny procesów sądowych i konieczności wypłaty odszkodowań. W szeregach biskupów pojawia się w związku z tym postulaty ograniczenia niezależności organu, by Kościół zachował kontrolę nad jego działaniami.

Źródło: onet.pl

 

REKLAMA

Najnowsze misz@masze

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl