Minister Szyszko kontra kompostownia MPO
5 maja 2017
Do listy przeciwników kompostowni na Radiowie dołączyło Ministerstwo Środowiska, które podtrzymało decyzję marszałka województwa o nieudzieleniu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania pozwolenia zintegrowanego. Co teraz?
Inspektorzy ochrony środowiska, marszałek województwa, samorząd Bielan, stowarzyszenia, mieszkańcy...
Co dalej z kompostownią? "Zgłosiły się osoby na głodówkę"
Bitwa przegrana, ale wojna trwa - bielański samorząd prosi ministra Szyszkę o interwencję w sprawie kompostowni.
a teraz także urzędnicy ministra Jana Szyszki - coraz dłuższa jest lista osób i instytucji, które przyznają, że kompostownia przy Kampinoskiej powinna zostać zamknięta.
- Znane są liczne sygnały od mieszkańców, w których podnoszone były uciążliwości powodowane przez instalację - czytamy w uzasadnieniu decyzji Ministerstwa Środowiska. - W żadnym wypadku nie mogą one być pomijane przy dokonywaniu oceny przez organy prowadzące postępowania.
Ministerstwo zgodziło się z opinią urzędników marszałka województwa, którzy odmówili MPO wydania pozwolenia na prowadzenie instalacji. Nie ma to jednak żadnego przełożenia na rzeczywistość. Kompostownia działa nadal, bo Wojewódzki Sąd Administracyjny wstrzymał (do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sporu) wykonanie decyzji marszałka. Zdaniem sądu zamknięcie instalacji godziłoby w interesy ekonomiczne spółki.
- To kolejny wygrany etap walki z uciążliwą i nielegalną instalacją MPO, ale jeszcze nie ostateczne zwycięstwo - mówi wiceburmistrz Grzegorz Pietruczuk. Wraz z innymi aktywistami Razem dla Bielan deklaruje, że nie spoczną, dopóki kompostownia nie zniknie na zawsze.
To nic nie zmienia?
- Decyzja ministra nie przesądza o zaprzestaniu funkcjonowania instalacji na Radiowie - uważa Wiesława Rudzka, rzeczniczka MPO. - Trzeba pamiętać, że w sprawie wstrzymania jej użytkowania wypowie się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Jeśli chodzi o samą decyzję, to nie dotarła jeszcze do nas. Dopiero po zapoznaniu się z jej uzasadnieniem podejmiemy działania w kwestii dalszych kroków czy ewentualnego zaskarżenia do sądu administracyjnego.
- Decyzja ministra jest ostateczna i wykonalna - twierdzą aktywiści Czystego Radiowa. - MPO musi zamknąć nielegalnie działającą instalację.
Kluczowy jest Targówek
MPO wielokrotnie zapowiadało, że nagłe zamknięcie kompostowni może oznaczać "kryzys śmieciowy" w Warszawie i wiąże jej likwidację z rozbudową spalarni na Targówku. Dziś przerabia ona ok. 40 tys. ton śmieci rocznie, ale po planowanej modernizacji ma przyjmować aż 300 tys. ton, co umożliwi ostateczną likwidację instalacji przy Kampinoskiej. Od kwietnia MPO ma już ostateczne pozwolenie na budowę. Jeśli prace będą przebiegać sprawnie, rozbudowa warta 1,1 mld zł może zakończyć się w roku 2019.
(dg)
.