Minister edukacji: "Otwieranie szkół w tej sytuacji to absurd"
17 marca 2020
To, że szkoły i przedszkola nie wrócą do pracy 26 marca, jest już pewne. Pod koniec miesiąca zapewne czeka nas szczyt zachorowań na Covid-19.
Przypomnijmy: zgodnie z decyzją rządu szkoły i przedszkola w całym kraju miały być nieczynne w terminie 12-25 marca. Szybko okazało się, że dwutygodniowa kwarantanna to za mało.
- Absurdem byłoby otwieranie szkół w szczycie zachorowań - powiedział w TVP minister edukacji Dariusz Piontkowski. - To kwestia czasu, kiedy wydamy kolejne rozporządzenie mówiące o tym, że wydłużamy okres zamknięcia placówek.
Co z egzaminami?
Niewykluczone, że szkoły pozostaną nieczynne do Wielkanocy, przypadającej w tym roku 12-13 kwietnia. Teoretycznie już osiem dni po świętach mają rozpocząć się egzaminy ósmoklasisty: 21 kwietnia z polskiego, 22 - z matematyki, 23 - z języka obcego. Według ministra Piontkowskiego termin mógłby zostać przesunięty pod jednym warunkiem: jeśli przerwa w szkołach potrwa dłużej, niż do Wielkanocy. Z tego samego powodu mogłyby zostać przełożone matury. Czy tak się stanie? Czekamy na oficjalny komunikat.
(dg)