Brakuje ludzi do pracy w handlu. "W niedzielę nie możemy nawet dezynfekować"
17 marca 2020
Polskie sieci handlowe apelują do rządu o pomoc. Epidemia sprawia, że zaczyna brakować osób obsługujących centra dystrybucyjne.
O podjęcie pilnych działań mających zapobiec przerwom w dostawie żywności do sklepów wystąpiła 17 marca Polska Izba Handlu, do której należą m.in. ABC, Frisco, Lewiatan, Żabka i Społem WSS Śródmieście (właściciel Hali Mirowskiej).
- Głównym problemem, z jakim spotyka się teraz sektor, jest brak ludzi do pracy - mówi wiceprezes Maciej Ptaszyński. - Kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej liczby zmotywowanych pracowników i środków bezpieczeństwa.
Opiekują się dziećmi, boją się wirusa
Część pracowników bierze urlopy, by opiekować się dziećmi, których nie posyłają do szkoły lub przedszkola. Inni nie przychodzą do pracy, bo boją się wirusa. Ponieważ granice są zamknięte, właściciele firm nie mogą uzupełnić braków kadrowych imigrantami, już teraz stanowiącymi ok. 30% załogi centrów dystrybucyjnych.
PIH proponuje m.in., by rząd udzielił dodatkowego wsparcia finansowego rodzicom pracujących, mimo uprawnienia do opieki nad dzieckiem. Właściciele sklepów i centrów dystrybucji chcieliby także obowiązkowego pakowania pieczywa i innych towarów w folię oraz pilnego dostarczenia pracownikom płynu do dezynfekcji, rękawiczek i maseczek. Kolejne propozycje to automatyczne przedłużenie wiz i pozwoleń na pracę pracownikom tymczasowym z Ukrainy oraz umożliwienie powrotu tym z nich, którzy pracowali w polskim handlu w ciągu ostatniego roku.
Absurdy zakazu handlu
Poważnym problemem są też przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę. Większość klientów zapewne nie wie, że uniemożliwiają one pracę "na zapleczu": w ostatni dzień tygodnia pracownikom nie wolno ani rozpakowywać towaru, ani nawet przeprowadzać dezynfekcji.
- Sytuacja w walce z epidemią jest dynamiczna, dlatego ważne jest, by odpowiednio wcześniej rozpocząć prace nad zapewnieniem ciągłości dostaw oraz umożliwić odpowiedni przepływ informacji z firmami z tych sektorów - zaznacza wiceprezes Ptaszyński. - Niezmiernie ważne jest też powołanie zespołu do spraw zapewnienia ciągłości dostaw żywności z udziałem przedstawicieli rządu.
(dg)