REKLAMA
Zamiast tandetnej kostki Bauma drogowcy remontujący chodnik wzdłuż Chodeckiej na Bródnie ułożyli szare, betonowe, kwadratowe płyty. - To klasyka gatunku i tak być powinno! - cieszy się nasz Czytelnik, który powiadomił nas o zmianach.
Spór o trasę metra między Białołęką a Bródno przeradza się czasem w świetną komedię.
Niektóre murale tworzone przez kibiców są świetne, inne wzbudzają zdumienie.
Ustawione niedawno latarnie między blokami na Suwalskiej a parkingiem przy Kondratowicza są bardzo ładne. Szkoda, że ustawione zostały równolegle do chodników i oświetlają trawniki.
Sztuka dla sztuki - tak można kreślić sposób, w jaki pracownicy Zarządu Dróg Miejskich instalują tablice z nazwami ulic. Nieważne, że nie będzie ich widać. Ważne, żeby powiesić.
No i przyszła jesień! Żółkną liście drzew, a w lasach pojawiły się grzyby. Zobaczcie, jakie piękne muchomory wyrosły w Lesie Bródnowskim!
Historia dzielnicy tworzy się na naszych oczach. Powoli znika pole dawnego PGR, na którym wyrośnie nowa zabudowa. Tymczasem na zapleczu ratusza zachowała się pamiątka po tym, jak gospodarstwo sięgało aż po ulicę Kondratowicza.
Podczas obchodu po dzielnicy dziennikarz lokalny nie tylko wymyśla dziwne tematy artykułów, ale też ratuje świat.
Katusze przeżywają kierowcy samochodów i pasażerowie autobusów. Wielki remont torów spowodował zwężenie przejazdu przez skrzyżowanie Rembielińskiej, Kondratowicza i Bazyliańskiej. No i tworzą się korki...
Jakiś czas temu pisaliśmy o konflikcie mieszkańców Bródna. Część nich chciała zmniejszenia liczby ławek między blokami, część wręcz przeciwnie. Okazuje się, że ławki służą nie tylko emerytom albo rodzicom pilnującym pociechy.
Widzieliście to cudo? Latarnia na ulicy Goworowskiej w rejonie Bartniczej wygląda jak... drzewo.
Nie internetowe aukcje, ale kolejka i przeglądanie podręczników ułożonych wokół furgonetki to obrazek, który jest smutnym potwierdzeniem końca wakacji.
Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś nie trafił pod adres Suwalska 40 na Bródnie Budynek jest oznakowany... aż do przesady.
Artystą trzeba się urodzić. Najlepszy dowód mamy na podwórku przy Chodeckiej 14, gdzie śmietnik od chodnika oddalony jest o kilka metrów. Takiego ustawienia nie powstydziliby się scenografowie filmów mistrza Barei.
To niepokojące widoki. Drzewa na Targówku schną w mgnieniu oka.
LINKI SPONSOROWANE