REKLAMA

Białołęka

różne »

 

Magik z Białołęki. Jeden z dwudziestu w Polsce.

  15 maja 2013

alt='Magik z Białołęki. Jeden z dwudziestu w Polsce.'

Znikające przedmioty, płonące skrzynie, akrobatyka i ogromne pokłady pozytywnej energii to specjalność Arkadiusza Cywińskiego, iluzjonisty z trzydziestoletnim doświadczeniem scenicznym. Artysta mieszka na Białołęce. Mówi, że znalazł tu swoje miejsce na ziemi. Czasem występuje w BOK-u.

REKLAMA

Już jako młody chłopiec zajmował się akrobatyką sportową w klubie DKS Targówek.

Był wielokrotnym mistrzem, zdobywał kolejne nagrody i wyróżnienia. Jednak jego prawdziwą pasją jest iluzja i nią zajmuje się już od ponad trzydziestu lat. - Największymi autorytetami dla mnie byli Grzegorz Klat, Jerzy Berdowski i oczywiście David Copperfield. Pierwszy z nich jest specjalistą w magii zręcznościowej, drugi zaś w dużej iluzji - opowiada. Najtrudniejsza w tym fachu jest manipulacja, znikanie przedmiotów w rękach. Pan Arkadiusz jest jedynym w Polsce iluzjonistą, który łączy tę sztukę z akrobatyką. Mało kto wykonuje tak liczne podnoszenia, często na jednej ręce. Dlatego też bardzo dużą rolę w pokazach gra asystentka.

- Wszystkie osoby, które zatrudniałem, ukończyły szkoły baletowe czy gimnastykę artystyczną. Zawsze są to ładne i bardzo zdolne dziewczyny - mówi pan Arkadiusz.

Dochowaj tajemnicy!

W iluzji niezwykle istotna jest tajemnica zawodowa. Zaskoczenie widza jest najważniejszym elementem występu, bez niego sztuka magiczna nie miałaby sensu.

- Z asystentkami mamy podpisane umowy, które zobowiązują je do utrzymania tajemnicy zawodowej, nie może być takiej sytuacji, że magiczne tricki ujrzą światło dzienne. W Polsce pracuje zaledwie dwudziestu profesjonalnych iluzjonistów. Iluzja to przede wszystkim pasja, dlatego ogromne oburzenie wśród zawodowców wywołują młodzi chłopcy, którzy przychodzą na seminaria, podglądają sztuczki, a potem umieszczają je w internecie. Jeśli chcesz być iluzjonistą, to zachowaj tajemnicę - podkreśla pan Arkadiusz.

Próby swojej magii pan Arkadiusz dał w wielu programach telewizyjnych: "Kawa czy herbata" "Dzień Dobry TVN" i "Pytanie na śniadanie", gali Victorów. Jego pokazy można podziwiać na licznych piknikach, koncertach u boku największych sław polskiej sceny muzycznej: Budki Suflera, Maryli Rodowicz, Andrzeja Piasecznego. W ostatnim czasie niezwykle popularne są pokazy iluzjonistyczne na weselach, nie raz widzieliśmy go także w Białołęckim Ośrodku Kultury podczas występów dla dzieci.

- Miałem okazję także występować w "Lecie z Radiem" dla dwudziestotysięcznej publiczności. To było dla mnie ogromne wyróżnienie i wielkie przeżycie - wspomina.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

W Polsce magia jest niedoceniona

Kwalifikacje iluzjonistyczne pan Arkadiusz zdobył we Włoszech - pracował tam przez 17 lat. - Magia jest tam o wiele bardziej ceniona, profesją tą zajmuje się około 2 tys. iluzjonistów, w Polsce jest ich około dwudziestu - podkreśla magik.

Opowiada również, że mimo iż występy profesjonalnych iluzjonistów są z reguły dopracowane do perfekcji i poprzedzają je tygodnie, a czasem miesiące prób i ćwiczeń, zdarzały mu się wpadki. Nawet niebezpieczne.

- W czasie występu zacięła się płyta. Pokaz był z użyciem ognia, a asystentka została zamknięta w skrzyni. Dziewczyna przez kilka minut wdychała dym, była nim odurzona. Dziś wspominamy to ze śmiechem, wtedy było to bardzo stresujące przeżycie - wspomina pan Arkadiusz.

Anna Borowa

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA