REKLAMA

Białołęka

sport »

 

Legion szuka boiska

  26 września 2008

Piłkarskie Stowarzyszenie Sportowe Legion szuka miejsca na własne boisko. Prowadzi nieodpłatne zajęcia dla dzieci, ma cztery drużyny piłkarskie - i każda gra na cudzych obiektach.

REKLAMA

Legion miał już upatrzone miejsce na własny obiekt, ale nie mógłby z niego korzys-tać według własnych chęci. Wszystkiemu winne absurdalne przepisy.

- Stowarzyszenie działa od 2001 roku, przez cztery lata istniały tylko grupy se-niorów. Od 2005 roku zaczęliśmy prowadzić zajęcia z dziećmi. Najpierw nawiąza-liśmy współpracę ze Szkołą nr 110 na ul. Bohaterów w Warszawie i w październiku ruszyły pierwsze zajęcia szkółki piłkarskiej. W styczniu 2007 rozpoczęliśmy zajęcia w kolejnej szkole, na Podróżniczej - mówi Jarosław Pulkowski, prezes zarządu PSS Legion.

Zajęcia prowadzone przez stowarzyszenie są bezpłatne i dobrowolne. Może w nich brać udział każdy.

- Mamy sześciu trenerów, po jednym dla każdej grupy. W szkołach działają po trzy grupy zajęciowe: dla uczniów klas 0-2, 3-4 oraz 5-6. Wyszedłem z założenia, żeby trenerzy nie prowadzili grupy od początku do końca szkoły - po przejściu do grupy starszej zmienia się też trener. Dzięki temu nasi podopieczni mają szansę na poznanie innych koncepcji szkoleniowych, a przy okazji dzieci uczą się odpowie-dzialności, bo raz są przychodzącymi do grupy, a raz są "starszymi" dla tych, któ-rzy właśnie do niej wchodzą - opowiada prezes Pulkowski. Jak dodaje, Legion kie-ruje się zasadą "wychowania przez sport". - Jesteśmy w stałym kontakcie z na-uczycielami i wychowawcami naszych zawodników. Jeśli nastąpią problemy w nauce bądź zachowaniu podopiecznego, taki delikwent zostaje zawieszony w trenin-gach. Najpierw nauka i zachowanie, a dopiero po nich sport. Piłka nożna może i powinna być środkiem wychowawczym, a nie celem samym w sobie - podkreśla prezes.

Oprócz zajęć piłkarskich, Legion prowadzi też grupę zapasów i sumo oraz ćwi-czenia ogólnorozwojowe i aerobik. - Wiadomo, że młody człowiek interesuje się po trosze wszystkim. Dlatego poszerzyliśmy zajęcia o inne dyscypliny, aby nasi pod-opieczni mieli wybór. Na zajęcia przychodzą chłopcy i dziewczęta, nie ma egzami-nów, a jedynie testy sprawdzające umiejętności zdobyte podczas treningów. Ponie-waż zajęcia są nieodpłatne, środki na funkcjonowanie pozyskujemy z programu "Sportowy talent", tworzonego przez biuro sportu warszawskiego ratusza. Do tego w 2008 roku otrzymaliśmy dotację z budżetu dzielnicy. Mamy też umowy sponsors-kie, dzięki którym zorganizowaliśmy dzieciom obóz treningowy w Solcu Kujawskim oraz kupiliśmy niezbędny sprzęt. Mamy cztery drużyny piłkarskie: dwie trampkar-skie, grające na obiektach przy Blokowej na Zaciszu oraz dwie seniorów, którzy używają boisk OSiR Targówek oraz boiska przy Stadionie X-Lecia. Marzy nam się własne boisko, na którym można będzie trenować i rozgrywać spotkania oraz mieć małe zaplecze socjalne i biurowe.

I tu zaczynają się schody. Teren bowiem PSS Legion ma już upatrzony, była nawet podpisana umowa dzierżawy. Co z tego, skoro dzierżawa miejsca pod boisko w pobliżu EC Żerań, to ponad trzy tysiące złotych miesięcznie, a przepisy nie po-zwalają na np. poddzierżawienie terenu czy jego wynajem przez Stowarzyszenie?

- Chcieliśmy zdobywać dodatkowe środki na utrzymanie i działalność Legionu, wywieszając banery reklamowe sponsorów bądź użyczając boisko firmom w za-mian za pomoc finansową. Wszystko w zgodzie z prawem, fiskusem. Niestety pra-wo lokalne stanowi, że stowarzyszenia nie mogą podnajmować dzierżawionych bez-przetargowo terenów, nawet w celach niekomercyjnych. Dla nas to cios, tym bar-dziej, że ze strony urzędników - stołecznych i dzielnicowych - spotkaliśmy się z ogromną chęcią pomocy, jednak nie sposób przeskoczyć przepisów - konkluduje prezes Pulkowski.

Przypomnijmy - Legion prowadzi zajęcia nieodpłatne i dostępne dla wszystkich, bez względu na warunki fizyczne, korzystając ze środków dzielnicy, miasta oraz sponsorów. Możliwość takiego wykorzystania boiska, aby sponsor mógł tam zorga-nizować np. swój wewnętrzny, firmowy mecz Administracja kontra Kadry, byłaby marzeniem sportowców - dzięki takiemu rozwiązaniu stowarzyszenie mogłoby łatwo zgromadzić fundusze na dalszą działalność. Podkreślamy, razem z Jarosławem Pul-kowskim - urzędy, czy to stołeczny, czy dzielnicowy, nie widziałyby niczego zdroż-nego w takim wykorzystywaniu terenu przez PSS. Póki co jednak Legion swojego boiska nie ma. Ma za to stronę internetową, którą powinni się zainteresować chętni na zajęcia bądź sponsorzy: www.legionwarszawa.pl.

(wt)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA