REKLAMA
Napad na cukiernię.
Bandyta za kratami.
Złośliwy staruszek. Okradli przedszkole.
Nocna jazda. Koleżeńska przysługa. Pijana babcia. Rodzinne złośliwości. Nękała smsami. Kop sobie dołek. Codziennie kopał w drzwi sąsiadki. Zgłoś się po rower.
Pobity, bo się odezwał.
Na Góralskiej oszukano staruszkę.
Historia pewnego 78-latka z Wawra to najlepszy przykład na to, że nie wszyscy ze strachem odwracają wzrok, kiedy obok nich dochodzi do chuligańskiego wybryku.
Żarliwie pielęgnował paprotki. Nóż rozładował atmosferę. Oszustka z pieprzykiem. Klamkowi złodzieje. Awantura w taksówce.
Ukradł trakcję tramwajową. Patent na torbę nie wypalił. Groził matce, że ją zabije. Był pijany, więc uciekł. Prezent pakowany na miejscu.
Siła wyższa.
Fatalna pomyłka pseudo-wnuczka.
Rodzinny biznes ojca i syna.
Dźgał, bo kochał?
Pracownik roku. Uderzyła policjanta.
Przez głupotę. Blacha warta 25 tys. zł. Skąd biorą się gazety na bazarach? Poćwiczył przed egzaminem.
Rozbieraj się. Odjechał rowerem sąsiadki.
Poszukiwana oszustka. Zasnął pod myjnią. Szukali narkotyków, znaleźli amunicję.
Jubiler paserem? Sama wypłaciła sobie pensję. Dołek zamienił na "dołek".
Pobicie za brak papierosa. 200 m od matki to za dużo. Zemsta na ojcu. Zdrowe zęby to podstawa. Córka okradła matkę. Miłość i reklamówka na głowie. Rowery do odebrania. Wolał być złodziejem niż frajerem.
Zagłodziła psa. Groził zbiorowym gwałtem. Nastoletnie porachunki.
LINKI SPONSOROWANE