Sądząc z doniesień o próbach samobójczych - Wola jest jedną z najbardziej depresyjnych dzielnic Warszawy...
REKLAMA
W ubiegłym roku w maju do takowych dochodziło w odstępie kilku dni. Teraz kandydat na samobójcę pojawił się na na Pustola. Mężczyzna groził, że skoczy z czwartego piętra - miejsce zabezpieczyli strażacy, w budynku odcięto gaz i prąd (aby zminimalizować ryzyko wybuchu - w końcu nie wiadomo, co takiemu desperatowi chodzi po głowie...) i do negocjacji przystąpili policjanci.
Ostatecznie niedoszły skoczek zgodził się opuścić balkon z pomocą podnośnika. Czemu chciał skoczyć? Nie powiedział. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.
TW Fulik Autor zamieszcza swoje teksty na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych