Auto na... cegłach. Coraz więcej kradzieży kół na Bielanach
13 stycznia 2021
Na grupach społecznościowych dla mieszkańców Bielan w ostatnich tygodniach pojawiło się kilka wpisów przestrzegających o kolejnych samochodach stojących na cegłach. Jak sprawdziliśmy w policyjnych statystykach - trend jest wzrostowy...
Dlaczego kradną?
Kradzieże kół zdarzały się już za komuny. Były też zmorą kierowców w latach 90. Potem przez blisko dwie dekady był spokój. Jednak w ostatnich latach ten rodzaj kradzieży powrócił "do łask". Nic w tym dziwnego, bo koła jest łatwo odkręcić a sprawnym złodziejom zajmuje to dosłownie kilka minut, zaś zarobek nierzadko jest godny ryzyka.
W działaniach złodziei nie można wyróżnić konkretnej "ulubionej" lokalizacji lub marek samochodów, które przypadły im do gustu. Coraz wymyślniejsze wzory felg i ich wysokie ceny kuszą niestety amatorów cudzej własności. Na cegłach zostają więc samochody różnych marek, najczęściej wcześniej wyposażone w niezbyt zużyte opony oraz aluminiowe felgi renomowanych producentów, które potrafią kosztować nawet kilka tysięcy złotych plus oczywiście koszt opon.
Trend wzrostowy
Policja potwierdza, że na Bielanach nastąpił wyraźny trend wzrostowy, jeśli chodzi o kradzieże kół samochodowych w ostatnim czasie. W całym 2019 roku było niespełna 14 takich przestępstw, przy 315 kradzieżach samochodów. Dane za 2020 są jeszcze niepełne, ale brakuje w nich tylko grudnia. Do 30 listopada ub.r. odnotowano aż 48 kradzieży kół, przy jednoczesnym spadku liczby kradzieży samochodów do 249.
(DB)