REKLAMA

Bielany

samorząd »

 

Potok Bielański... zabytkiem? Zadziwiający pomysł radnego

  13 stycznia 2021

alt='Potok Bielański... zabytkiem? Zadziwiający pomysł radnego'
źródło: Wikimedia Commons / Adrian Grycuk

Jeśli trend się utrzyma, w przyszłości do ewidencji zabytków będą wpisywane np. górki saneczkowe. Mamy już precedens w postaci objęcia ochroną trawnika i stawów.

REKLAMA

Gminna ewidencja zabytków kojarzy się przede wszystkim ze starymi kamienicami czy willami, zbyt mało cennymi na wpis do rejestru zabytków, ale istotnymi z powodów sentymentalnych. Na bielańskiej liście znajdziemy wiele domów osiedla Zdobycz Robotnicza, socrealistyczne budynki przy Żeromskiego czy stare wille na Młocinach. Mało kto wie, że do gminnej ewidencji wpisano także Stawy Brustmana wraz z otaczającymi je trawnikami, co dziś m.in. utrudnia remont pomostów i mostków. Radny Krystian Lisiak chciałby pójść jeszcze dalej, obejmując ochroną stołecznego konserwatora... naturalny potok.

Potok Bielański wysycha

Źródła Potoku Bielańskiego znajdowały się pierwotnie na Wawrzyszewie. W XIX i XX wieku został on w znacznym stopniu skanalizowany i połączony ze Stawami Brustmana. Z dawnego koryta pozostały dziś tylko fragmenty w lasach Lindego i Bielańskim.

- Potok Bielański był świadkiem rozbudowy bielańskich osiedli, stanowiąc jednocześnie jeden z ich głównych atrybutów krajobrazowych - pisze radny Lisiak we wniosku o wpisanie Potoku do ewidencji zabytków. - Warto objąć odkryty odcinek ochroną, aby jego resztki zachować dla przyszłych oraz obecnych pokoleń, przerywając bieg negatywnych przekształceń, które mogłyby zakończyć się w przyszłości jego likwidacją.

Wstąp do księgarni

Czym jest zabytek?

Zgodnie z prawną definicją zabytek to "nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową". Czy Potok Bielański jest związany z działalnością człowieka? Oczywiście, podobnie jak absolutnie wszystkie obiekty - naturalne czy zbudowane - znajdujące się na terenie Warszawy.

Czy jego zachowanie leży w interesie społecznym? Czym jest interes społeczny i kto o nim decyduje? Kto ma obiektywnie ocenić wartość historyczną? Ustawa o ochronie zabytków raczej skłania do stawiania pytań, niż rozwiewa wątpliwości. Kryteria wpisywania obiektów do rejestru i ewidencji zabytków są całkowicie umowne, więc objęcie ochroną Potoku Bielańskiego jest dość realne. W dalszej kolejności pojawią się zapewne propozycje uznania za zabytek górek saneczkowych - spełniają kryteria w dokładnie takim samym stopniu, jak wysychający ciek wodny.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (10)

# Zbyszek

13.01.2021 14:17

Potok powinno się raczej uznać za pomnik przyrody niż za zabytek...

# Aspekt

13.01.2021 14:21

Drzewa, krzewy i skały zaliczane są do pomników przyrody, a nie rzeki, lasy czy parki - te zaliczane są albo do części rezerwatów, albo parki kulturowe, albo obejmowane są właśnie ochroną konserwatorską. A Potok Bielański to już dziś na wpół twór człowieka, urządzenie melioracyjne i retencyjne - słuszny wniosek o wpisanie do rejestru zabytków.

# sołtys Wawrzyszewa

13.01.2021 14:28

Czym szczególnym charakteryzuje się Potok Bielański? To nie jest ani Kanał Augustowski ze śluzami, które są osiągnięciami ówczesnej techniki, ani tym bardziej Kanał Ostródzki z pochylniami, które są unikatem technicznym na skalę światową. O opamiętanie proszę!

REKLAMA

# mieszkaniec X

13.01.2021 20:09

Potok Bielański - przy całym do niego sentymencie - nie ma żadnych szczególnych walorów historycznych, kulturowych czy technicznych. Jest zwykłym ciekiem (dawniej naturalnym, dziś sztucznym). Przez szacunek dla prawdziwych zabytków wniosek radnego należy wyrzucić do kosza i nie ośmieszać urzędu konserwatora zabytków.

# Joanna P.

13.01.2021 20:58

Osobiście o wiele większym sentymentem niż Potok, darzę żywą szopkę przy klasztorze pokamedulskim na Dewajtis, która ma moim zdaniem większe znaczenie kulturowe, historyczne i integrujące lokalną społeczność. Jest miejscem masowych "pielgrzymek" mieszkańców, nie tylko od święta i wpisuje się od lat w tradycję Bielan i Warszawy. Wpiszmy zatem szopkę z całym wybiegiem dla zwierząt do gminnej ewidencji. Zmuśmy proboszcza i jego następców, by szopka istniała na wieki wieków. Bez sensu? Oczywiście, to absurd. Sentyment do Potoku tysięcy mieszkańców nie może być argumentem za uznaniem go za zabytek. Zabytek musi mieć wartość historyczną, jak np. stawy w Łazienkach, jako element zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego. Wspomniane w artykule Stawy Brustmana mają dużo większą wartość historyczną, choć uznanie ich za zabytek to też przesada. Nawet tysiące wrzuconych na Fejsa zdjęć mieszkańców karmiących kaczki nad Potokiem nie przesądza o jego wartości zabytkowej. Nie przesadzajmy.

# Potwor z Potoku

14.01.2021 05:48

Świetny pomysł! Popieram! Strumyk to kawał historii dzielnicy, właśnie ostatnio nawet myślałem, że w końcu go zasypią przy jakiejś budowie i tak to się wszystko skończy... tak jak zniknęło około 300 metrów strumyka przy budowie Leclerca. Każde działanie w celu jego ochrony jest warte poparcia!
A tekst artykułu to widać że na siłę pisany.

REKLAMA

# Gregg

14.01.2021 08:52

Popieram! Za chwile po tym potoku beda tylko slady w papierach bo czlowiek juz mocno go przeksztalcil zabierajac jego urok i wartosc. Kiwdys pkywaly w nim ryby. Dzis?...To dzis prawdziwy urok Chomiczowki, wartosc sama w sobie i potok powinien zostac objety ochroną. POPIERAM.

# Wodnik Szuwarek

14.01.2021 09:08

#Potwor z Potoku napisał(a) 14.01.2021 05:48
Świetny pomysł! Popieram! Strumyk to kawał historii dzielnicy, właśnie ostatnio nawet myślałem, że w końcu go zasypią przy jakiejś budowie i tak to się wszystko skończy... tak jak zniknęło około 300 metrów strumyka przy budowie Leclerca. Każde działanie w celu jego ochrony jest warte poparcia!
A tekst artykułu to widać że na siłę pisany.
Gminna Ewidencja Zabytków nie służy do ochrony cieków wodnych. Potok jest chroniony przez przepisy prawa wodnego. Wpisywanie go do Gminnej Ewidencji Zabytków jeszcze bardziej utrudni Dzielnicy i MPWiK-owi utrzymanie Potoku w obecnym stanie.

# ddd

15.01.2021 16:19

Może są osoby, dla których potok, zwany potocznie strumykiem, ma wartość sentymentalną. Ale to ani zabytek, ani dawny strumyk. Więc to przesada, aby go wpisywać do rejestru zabytków

REKLAMA

# efon

21.01.2021 23:29

Weźcie się za postawienie oczyszczalni lepiej pani radni i panie Pietruczuku. Co ze ściekami będzie jak Czajka powie dość albo rury pod Wisłą znowu okażą się niewypałem?
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe