Škoda Vagonka wygrywa. Nowe pociągi dla metra
11 grudnia 2018
Niemiecko-czeski producent coraz bliżej umowy na 1,3 mld zł. To będzie absolutna nowość w Warszawie.
Jak podaje branżowy portal transport-publiczny.pl, we wtorek 11 grudnia Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła skargi konkurentów Škody, starających się o ogromny kontrakt na dostawę taboru dla Metra Warszawskiego. Chodzi o dostawę 37 pociągów (z możliwością rozszerzenia zamówienia do 45 sztuk), mających kursować na obu liniach po wycofaniu starych składów Mietrowagonmasz Seria 81.
Ile kosztuje utrzymanie pociągów? Metro nie wie
Wyobraźmy sobie, że mamy kilka samochodów i nie potrafimy policzyć, ile kosztują przeglądy, naprawy i paliwo dla każdego z nich. Absurd? W warszawskim metrze to nic dziwnego.
W czerwcu Škoda pokonała szwajcarskiego Stadlera, hiszpańskie CAF, francuski Alstom i niemiecko-polskie konsorcjum Siemens-Newag. Dziś składy producenta należącego do niemieckiej grupy Volskwagen jeżdżą w dwóch miastach: Pradze i Petersburgu.
Ma być tanio
Na korzyść Škody przeważyły cena i zaproponowany system utrzymania pojazdów. Te dwa czynniki decydowały o wyborze oferty w sumie w 72%. Oceniano także zużycie energii (tu wygrał Stadler) i czynniki ekologiczne. W tej ostatniej kategorii wszystkie oferty zyskały maksymalną liczbę punktów.
Metro Warszawskie zaznacza, że dostawa nowych pociągów nie będzie mieć wpływu na funkcjonowanie sześciu nowych stacji, które zostaną otwarte w przyszłym roku, ponieważ Warszawa ma wystarczający zapas pociągów do obsługi przedłużonej na Targówek i Wolę II linii.
(dg)
.