REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Karetki z nawigacją

  29 października 2007

Od stycznia 48 warszawskich karetek Mediatransu zostanie wyposażonych w nowoczesny system nawigacji satelitarnej. Umożliwi to znaczne skrócenie czasu ich dojazdu do chorych. W oparciu o ten sam system działa m.in. pogotowie w Zürichu oraz niemiecka policja. Koszt projektu to ponad milion złotych.

REKLAMA

Dyspozytor na specjalnie opracowanej nawigacyjnej mapie Warszawy będzie wi-dział miejsca, w których aktualnie znajdują się karetki. Będzie także znał ich status - zajęty lub wolny. Karetkę będzie można zlokalizować z dużą dokładnością, nie-zależnie od pory dnia i pogody. Na tej samej mapie nawigacyjnej dyspozytor bę-dzie mógł określić miejsce wypadku. Skieruje tam najbliższą karetkę. Do tej pory ambulanse były wysyłane z jednego z 16 punktów oczekiwania, znajdującego się najbliżej miejsca wezwania. Dzięki zastosowaniu systemu, będzie można dyspono-wać nie tylko karetkami, które już dojechały do punktu oczekiwania, ale także ty-mi, które wracając z akcji, przejeżdżają blisko miejsca wypadku. Mapa nawigacyj-na będzie na bieżąco aktualizowana i uzupełniana o informacje o ewentualnych remontach i przebudowach warszawskich dróg. Kierowcy karetek mają być także instruowani, jak uniknąć korków ulicznych.

System ma zacząć działać od stycznia. Koszt realizacji przedsięwzięcia to 1,15 mln zł, z czego połowę dołoży Unia Europejska.

Stroja

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

City Break
City Break

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe