REKLAMA

Bielany

historia »

 

Jotka, czyli 520. To jedna z najsłynniejszych linii w Warszawie

  29 września 2021

alt='Jotka, czyli 520. To jedna z najsłynniejszych linii w Warszawie'
źródło: Wikimedia Commons / Alina Zienowicz

Dawna linia J po raz pierwszy wyruszyła na ulice miasta w 1967 roku jako połączenie Piasków, Wawrzyszewa i Grochowa z centrum miasta. Choć od tego czasu powstało półtorej linii metra, wciąż zachowuje popularność.

REKLAMA

W czasach, w których tramwaje uznawano za zabytki, o metrze można było co najwyżej pomarzyć a ulice nie były tak zakorkowane, omijający wybrane przystanki pospieszny autobus był prawdziwą gwiazdą warszawskich ulic. Kremowo-czerwone ikarusy pędziły po Broniewskiego, Krasińskiego, Mickiewicza, Andersa i Marszałkowskiej, mostem Poniatowskiego na prawy brzeg Wisły i dalej aleją Waszyngtona, Grenadierów i Ostrobramską.

Jotką jeździły tysiące

Gdy "jotka" po raz pierwszy przejeżdżała przez ścisłe centrum ówczesnej Warszawy, Rotunda miała zaledwie rok i stała przy zwykłym skrzyżowaniu z przejściami dla pieszych. Pierwszy objazd w historii linii był spowodowany budową ronda Dmowskiego i likwidacją pasów, które - zgodnie z ówczesną modą - zostały zastąpione przejściami podziemnymi. Do dziś historia urbanistyki zatoczyła koło a w Alejach Jerozolimskich i Marszałkowskiej właśnie trwa przywracanie przejść.

Kup bilet

Hej, młody Junaku

"Hej młody Junaku, smutek zwalcz i strach! Przecież na tym piachu za trzydzieści lat przebiegnie z pewnością jasna, długa, prosta, szeroka jak morze Trasa Łazienkowska!" - śpiewano w "Misiu" Stanisława Barei. Podczas otwarcia w roku 1974 była to jedna z najlepszych dróg w Polsce a wkrótce stała się także ulubioną trasą pasażerów "jotki". Zamiast skręcać w lewo na rondzie Dmowskiego, autobusy jechały Marszałkowską do pl. Konstytucji, skręcały w Waryńskiego i zjeżdżały na dół, na lśniącą nowością trasę. Hałas zarzynanego silnika i brzęczących szyb ikarusa były jak powiew nowoczesności. W drugiej połowie lat 70. budowano wysoko i coraz dalej od centrum, wytyczając kolejne kwartały ulic i doprowadzając do nowych bloków linie autobusowe. "Jotka" pojechała wówczas przedłużoną ulicą Broniewskiego, a następnie dotarła na Conrada.

REKLAMA

Bo drogi były złe

Trasa Chomiczówka - Trasa Łazienkowska - Marysin obowiązywała przez ponad trzy dekady, od roku 1977 do 2008, choć na początku lat 90. linii zmieniono oznaczenie na numer 520. Wtedy zaczęły się także ciągłe objazdy, związane z budową pierwszej, a później drugiej linii metra. Najpierw rozkopana była Waryńskiego, potem Marszałkowska, ale prawdziwa rewolucja na trasie była związana z czymś zupełnie innym. W roku 2008 stan techniczny wiaduktu przy Dworcu Gdańskim był tak fatalny, że drogowcy musieli wyprosić stamtąd wszystkie ciężkie pojazdy. Ponieważ w coraz bardziej zakorkowanym mieście długie trasy autobusów przestawały spełniać swoje zadanie, ZTM zdecydował się na cięcie. 520 skrócono na trasę Muranów - Marysin...

...i tak zaczęły się dziwne przygody linii. Od czasu zamknięcia wiaduktu na Andersa 520 zmieniało trasę już ponad dwadzieścia razy, głównie z powodu przebudowy torowiska na trasie W-Z i budowy metra. Z Muranowa autobusy trafiły na Koło, z Koła na skraj Starych Jelonek, gdzie działa pętla Znana. 520 zagrzało tam miejsce na siedem lat. Gdy Górczewską rozkopano z powodu budowy metra, autobus wylądował pod szpitalem przy Płockiej. Dziś wciąż służy mieszkańcom Marysina, w godzinach szczytu w 7-8 minut dowożąc do centrum Warszawy oraz stacji obu linii metra.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (7)

# Słodowiec

29.09.2021 13:28

Wycofanie, po latach, linii 520 z Broniewskiego, było dla wielu ludzi dużym utrudnieniem. Prośby o przywrócenie spotkały się z kompletnym niezrozumieniem potrzeb mieszkańców, w tym wielu starszych ludzi. Ówczesny niedorzecznik ZTM utrzymywał, że przywrócenie nie jest potrzebne, "bo przecież mamy metro" Staruszko, staruszku, matko z wózkiem. Wędrujcie z Broniewskiego do Kasprowicza. Przecież taki spacer to samo zdrowie niezależnie od pory roku.

# DzbanPL

29.09.2021 16:39

Najlepsza linia ever to było E-1. Szybsza niż metro.
To był pocisk nie autobus.

# Jaaa

30.09.2021 11:34

7-8 min z Marysina do Centrum Warszawy??? Autor chyba trochę popłynął....

REKLAMA

# Robert Żoliborz

30.09.2021 11:58

Ikarusy na J nie jeździły Waszyngtona a Mostem Łazienkowskim i Stanów Zjednoczonych. Wiem bo jeździłem na praktyki do PCO na Ostrobramskiej z przystanku Włościańska, Co za bzdury piszecie!

# Vlepka

30.09.2021 13:09

#Robert Żoliborz napisał(a) 30.09.2021 11:58
Ikarusy na J nie jeździły Waszyngtona a Mostem Łazienkowskim i Stanów Zjednoczonych. Wiem bo jeździłem na praktyki do PCO na Ostrobramskiej z przystanku Włościańska, Co za bzdury piszecie!
Młody człowieku, czytaj ze zrozumieniem. Most Łazienkowski wraz z trasą otwarto 1974 i dopiero wtedy mogła jeździć tą trasą.

# Wwa

30.09.2021 13:17

Ja to pamiętam autobus B(późniejsze chyba 522) bo praktycznie tylko z niego od małego korzystałem ,dojeżdżałem nim wszędzie gdzie potrzebowałem,tak się złożyło że nawet z rodzinki wszyscy mieszkali przy tej linii,jeździł od Olbrachta na Woli(gdzie mieszkam) aż po koniec Wilanowa,zahaczając po drodze o wszystkie ważne miejsca.Teraz to nawet do Łazienek bez przesiadki się nie da dojechać.

REKLAMA

# R-10 Ostrobramska

02.03.2024 18:51

Ja jeszcze pamiętam petlę przy Reymonta, w kształcie łezki, wciśniętej przy skrzyżowaniu z Żeromskiego, razem ze 121 i 148. Oraz, jak J jadąc w kierunku Reymonta musiała na Pl. Komuny Paryskiej odbić najpierw w prawo, w stronę Kina Wisła, by móc skręcić w Krasińskiego. Nie pamiętam tylko, czy to z powodu taboru, który nie mieścił się w zakręt, czy z powodu zakazu skrętu w lewo. PS. Czy był już odcinek o liniach "bis"? - wciąż niektóre pamiętam.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

REKLAMA

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025