Tramwaj na Gwiaździstej i Powązkowskiej? "Przejdź do aktualności"
28 września 2021
Na półmetku kadencji na prezydenta Rafała Trzaskowskiego spływa fala krytyki z powodu ślimaczących się inwestycji tramwajowych. Obietnic było mnóstwo.
Krótki odcinek torów na Powstańców Śląskich od Górczewskiej do Radiowej oraz wciąż niedokończona linia z Młocin do Modlińskiej - tak wygląda bilans ostatnich dziesięciu lat, jeśli chodzi o nowe tory tramwajowe w Warszawie. Aktualnie w mieście nie powstaje ani jeden nowy przystanek, a spośród trzynastu nowych linii, które obiecał w kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski, nie wystartowała ani jedna.
Przejdź do aktualności
Tramwajowy program Rafała Trzaskowskiego został opublikowany w sierpniu 2018 roku. Dziś na koncie facebookowym prezydenta Warszawy wciąż można znaleźć link do rysunku przedstawiającego obiecane linie, ale sama grafika została usunięta. W zamian widzimy tylko standardowy komunikat "Te materiały nie są teraz dostępne. Dzieje się tak zwykle, gdy właściciel udostępnił zawartość tylko małej grupie osób, zmienił jej widoczność lub ją usunął" oraz przycisk "Przejdź do Aktualności".
W internecie nic jednak nie ginie. W sierpniu 2018 roku przyszły prezydent obiecał mieszkańcom Bielan dwie nowe linie tramwajowe: na osiedle Ruda (w dwóch wariantach przebiegu) oraz na Powązkowskiej i Maczka, której miały towarzyszyć odcinki na Krasińskiego od Powązkowskiej do al. Jana Pawła II i na Stawkach od al. Jana Pawła II do Okopowej. Urząd miasta i Tramwaje Warszawskie przez trzy lata nie wydały w ich sprawie żadnego komunikatu. Według naszych informacji w sprawie linii na Gwiaździstej i Powązkowskiej nie zrobiono niczego.
Tony analiz
Propozycję budowy tramwaju na Powązkowskiej portale o komunikacji miejskiej uznały w 2018 roku za nowość.
W rzeczywistości linia na tej ulicy nie tylko była wcześniej brana pod uwagę, ale wręcz zapowiadana już kilkanaście lat wcześniej, za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. W 2005 roku przedstawiciele Tramwajów Warszawskich zaprezentowali na konferencji "Transport publiczny w Warszawie kluczem harmonijnego rozwoju stolicy Polski" plany budowy nowych linii, w których uwzględniono odcinki na Powązkowskiej i Krasińskiego jako planowane do budowy po roku 2020.
Na tej samej konferencji prezentowano przedłużenie linii z pętli Marymont-Ruda na północ, wzdłuż Potockiej i Gwiaździstej. Również ten odcinek był szesnaście lat temu planowany do budowy "po roku 2020". Kolejne ekipy rządzące w warszawskim ratuszu dotrzymały terminu w tym sensie, że żadna z obiecanych wówczas linii nie powstała przed rokiem 2020. Dziś temat tramwajów na Powązkowskiej i Gwiaździstej można uznać za zamknięty, ale historia uczy, że powróci za dwa lata, przed następnymi wyborami samorządowymi.
(dg)