Forum › Białołęka
Kot a kuweta
historyk 09.06.2003 10:15 |
|
Jest problem, nasz kot nie uznaje kuwety i miauczy,że chce wyjść. mieszkamy w bloku więc wyszedł na szelkach. jednak raz na jakiś czas wyjeżdżamy, więc wtedy będzie problem z jego wyprowadzeniem. Czy ma ktoś pomysł jak go do kuwety przekonać/
|
# antypolityka 09.06.2003 10:26 |
|
może trzeba mu pokazać że to nie takie trudne? :-)
a tak na serio myślę że jak go przypili to sam dojdzie do takiego wniosku, z moim (niech spoczywa w spokoju) było bardzo podobnie; od dawna go macie? może jeszcze nie przeszedł aklimatyzacji? |
# Vladymir 10.06.2003 00:09 |
|
Uczyc kota sikania w kuwetę ? To tak, jakby uczyc slońce, żeby świeciło w dzień. Jestem doświadczonym hodowca i wychowawcą trzech dachowców i każdy z nich sam pojmował, że kuwetka jest do sikania. Wystarczyła kilkudniowa aklimatyzacja i zapoznanie sie z pomieszczeniem, w którym koty przebywają. Rada: do kuwety wsypuj na początku piasek, a nie chemiczne granulaty czy żwirki, koty uwielbiają lać w piach, a jak sie przyzwyczają, to i do granulatu narobia, bo dla nich liczy się miejsce, a nie zawartość kuwety. Druga rada: gdy nie masz dostepu do piasku, wykladaj kuwete gazetami, moje koty bardzo lubiły walic kupy na "Wyborczą", może treść gazety tak na nie wpływała ? Nie zniechęcaj się i ćwicz z kotem, bo nie ma nic gorszego w domu niz zapach kociego moczu, to przyprawia o torsje...
|
# ka$ka 10.06.2003 06:35 |
|
Moje koty nie uznawały żadnych gazet, mogły im posłuzyc jedynie do zabawy. W kuwecie musiał byc albo czyściutki piasek albo taki specjalny żwirek z wiórów drewnianych. Ten drugi miał jeszcze tę zaletę, że po zalaniu pękał jak prazona kukurydza i ładnie pachniało drewnem w łazience. Ale niestety moje koty uwielbiały mścić sie na nas w sposób bardzo perfidny - lały do butów. Niestety Historyku, nadszedł czas żebys poznał prawdę - to kot teraz rządzi.
|
m0n1ka 11.06.2003 13:55 |
|
Hmmm, mnie ten problem jakby zawsze omijał - kociaki jakimś cudem same uczyły się tego od matki. Wiem jednak, ze gdy uczy się młode koty, skutecznie jest wsypać do kuwety trochę zużytego żwirku. Uwaga - to zabrzmi niesmacznie. Gdyby się tak zdarzyło, ze kot Wam narobił gdzieś w domu, trzeba ten zapach jak najszybciej przemieścić do kuwety (np zasypać kałużkę żwirkiem, a potem to przenieść do kuwety). Po kilku razach skutkuje. Podejrzałam nasze ostatnie małe, że nie chciały korzystać ze swojej małej kuwetki, tylko szły do kuwety swojej matki, bo kojarzył im się zapach.
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.