REKLAMA
W piątek 24 stycznia po godz. 11 do kancelarii urzędu dzielnicy Bialany trafiła przesyłka z podejrzaną zawartością.
"Motywy ludzkiego postępowania bywają czasem bardzo zaskakujące" - komentują strażnicy miejscy. Co się stało?
Dzięki interwencji przypadkowych świadków udało się zatrzymać agresywnego mężczyznę.
Gdy właściciel wynajął budynek gospodarczy chłopakowi swojej córki, nie zainteresował się jego działalnością. Zainteresowała się policja.
Na jednym ze skwerków osiedlowych na Bemowie doszło do napaści na 16-latka. Motywem okazała się zazdrość o dziewczynę.
W Centrum Szkolenia Policji w Legionowie doszło do postrzelenia wojskowego. Komandos z jednostki w Lublińcu ranił go w trakcie ćwiczeń. Poszkodowany trafił do szpitala przy ul. Szaserów. Sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa w asyście prokuratora.
Do miejskich służb trafiło zgłoszenie dotyczące prawdopodobnego ładunku wybuchowego.
Przypadkowi przechodnie stracili dokumenty i kartę płatniczą. Policja natychmiast ruszyła do akcji.
Zemsta była najbardziej prawdopodobnym motywem ataku z nożem, jakiego dopuścił się w Miedzeszynie 35-letni mężczyzna.
Rutynowa interwencja straży miejskiej zakończyła się wezwaniem policji.
W środę 15 stycznia na wawerskiej linii kolejowej doszło do tragicznego wypadku.
14 stycznia w godzinach wieczornych w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Płockiej 5A mężczyzna zaatakował kobietę nożem. Potem usiłował zrobić sobie krzywdę.
30-letni mężczyzna wbiegł do sklepu jubilerskiego przy Górczewskiej, zbił gablotę i zabrał z niej biżuterię. Uciekając szarpał się z przechodniami, którzy próbowali zatrzymać złodzieja.
W środę 15 stycznia na terenie dzielnicy znów doszło do pożaru, który przyniósł ofiarę śmiertelną.
Rodzina prosi o pomoc w odnalezieniu 35-letniego mieszkańca Wawra.
Po dziewięciu miesiącach znalazła finał sprawa głośnego zabójstwa na terenie muranowskiej plebanii.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o brutalny atak, do którego doszło w ubiegłym miesiącu na Woli. Mieszkańcowi Bródna grozi nawet dożywocie.
Kierowca ciężarówki wjechał na most Skłodowskiej-Curie po złej stronie. Jadąc pod prąd dotarł z Modlińskiej aż na Nocznickiego.
Dzięki interwencji przypadkowego świadka policja zatrzymała kobietę, która kierowała autem mając 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
42-letni mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego bielańskiej komendy. Podejrzany jest o napad na starszą kobietę.
LINKI SPONSOROWANE