Dom kultury w starym sklepie nie zachwyca. Mnóstwo negatywnych komentarzy
6 stycznia 2023
Filia Wawerskiego Centrum Kultury przy Korkowej 119/123 w Marysinie została przeniesiona już półtora roku temu, ale wciąż wzbudza wśród mieszkańców emocje. W dużej części są to emocje negatywne, zaś same przenosiny i adaptacja starego pawilonu handlowo-usługowego na potrzeby placówki kultury niesie sporo pytań i wątpliwości.
Wrażenia mieszkańców z wizyty w domu kultury przy Korkowej 119/123 od samego początku nie były pozytywne. W budynku tym przez ostatnie lata znajdował się sklep osiedlowy Tanioch, ponad półtora roku temu zaadaptowano go pod cele kulturalne i do dziś ta przemiana nie wzbudza pozytywnych emocji wśród mieszkańców.
"To, co zgotowali temu klubowi włodarze, to jest tragedia"
- Nowo pomalowane ściany w piwnicy, która też ma służyć działaniom placówki, nosiły ślady świeżego zalania po burzy, a w pomieszczeniach dopiero co zebrano wodę z podłogi, która wciąż była mokra.
Czy pod WCK w Marysinie jest bezpiecznie? "Dzieci wychodzą wprost na chodnik"
Radna Marta Turska prosi urząd dzielnicy o ustawienie barierek odgradzających chodnik od jezdni przy budynku Wawerskiego Centrum Kultury w Marysinie. Urzędnicy nie mówią "nie".
Kulturoteki w Wawrze. Dla kogo?
Wawerskie kulturoteki działają dopiero od kilku miesięcy, doczekały się już jednak mocnej krytyki. Zasłużenie?
Mogłabym tu ze szczegółami opisać tę klitkę bez udogodnień dla dzieci, bez miejsca na wózki czy szatnię dla około 10 osób, okna, które się niemal nie otwierają oraz wyjście wprost na ulicę zastawiane notorycznie przez samochody. Kto był, to wie, a kto nie, to najlepiej, jak sam zobaczy - napisała na portalu społecznościowym tuż po otwarciu filii jedna z mieszkanek. Swoje "trzy grosze" dorzucili też niektórzy artyści, przy okazji występów przy Korkowej 119/123.
- Kilkakrotnie występowałam w WCK Marysin w poprzednim lokalu i to, co zgotowali temu klubowi włodarze, to jest tragedia - powiedziała na wiosnę aktorka Jolanta Radwańska. - Tam nie ma w ogóle powietrza. Okna się nie otwierają, nie ma garderoby, nie ma miejsca, gdzie można usiąść, zjeść kanapkę między próbą a występem. Jestem zdegustowana. W starym miejscu garderoba była taka, jak tutaj sala występowa. Tam było wszystko, a tu masakra.
Radny zadaje pytania
Radny Wojciech Godlewski, w związku z brakiem informacji na temat samych przenosin i adaptacji budynku po starym sklepie na ośrodek kultury, postanowił ostatnio powrócić do tego tematu i nieco zgłębić "tajniki" tej inwestycji. Poprosił o udzielnie odpowiedzi na nurtujące mieszkańców i samorządowców pytania.
- Czy i kiedy uzyskano postanowienie o zmianie sposobu użytkowania budynku? Czy uzyskano decyzję o pozwoleniu na budowę? Czy lokal w nowej lokalizacji spełnia wszelkie wymagania prawne? Jaki był łączny koszt realizacji przebudowy i wyposażenia lokalu? Jaki był całkowity koszt użytkowania lokalu w nowej i starej lokalizacji? Kto podjął decyzję o przeniesieniu WCK w Marysinie? - dopytuje Wojciech Godlewski.
Jest "taniej", ale nie lepiej
Jak się okazuje wawerski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami nie występował o zmianę sposobu użytkowania budynku położonego przy ul. Korkowej 119/123. Zdaniem dyrekcji ZGN, prace remontowe nie wymagały pozwolenia na budowę, bowiem nie była planowana rozbudowa lub nadbudowa istniejącego obiektu. Łączny koszt remontów i zakupu wyposażenia wyniósł w latach 2019-2022 ponad 1,2 mln zł. Całkowity roczny koszt użytkowania lokalu w Marysinie, wynajmowanego od Spółdzielni Mieszkaniowej Marysin, wynosił ponad 91 tys. zł. W nowej lokalizacji roczny czynsz jest dużo tańszy, bo wynosi raptem 18 tys. zł. Z tym zastrzeżeniem, że gdyby ZGN wynajął lokal na wolnym rynku, to uzyskałby znacznie większą kwotę. Mamy tu zatem paradoks, że WCK ma taniej, ale ZGN ponosi stratę.
Dlaczego zmieniono lokalizację WCK Marysin i czyja to była decyzja?
- Decyzja o przeznaczeniu lokalu komunalnego przy ul. Korkowej 119/123 na siedzibę filii Marysin WCK została podjęta na wniosek dyrektor Wawerskiego Centrum Kultury - informuje wiceburmistrz Leszek Baraniewski, który dodaje, że władze dzielnicy się na to zgodziły. Jak wyjaśnia, było kilka ważnych powodów dla podjęcia decyzji o zmianie lokalizacji, w tym m.in.: konieczność zapewnienia dostępności do lokalu osobom ze szczególnymi potrzebami, kończąca się umowa na najem lokalu od Spółdzielni Mieszkaniowej Marysin oraz potrzeba ograniczenia kosztów WCK i biblioteki publicznej, jak również "przygotowanie przestrzeni" do realizacji projektów senioralnych (wspólnie z wawerskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej).
(db)
.