"Eksperci" ośmieszeni. Twórcy słynnego browaru mają ulicę
20 listopada 2020
Po dwóch latach i żenującej kompromitacji specjalistów od nazewnictwa wreszcie doczekaliśmy się upamiętnienia ważnych postaci w historii Warszawy.
Haberbuscha i Schielego - taką nazwę rada miasta jednomyślnie nadała nowej ulicy, łączącej Grzybowską i Krochmalną równolegle do Wroniej. Propozycję upamiętnienia wybitnych warszawskich przedsiębiorców zgłosiła firma Echo Investment, która przekształciła tereny dawnego browaru w kwartał wypełniony mieszkaniami i biurami. Sama budowa ulicy Haberbuscha i Schielego również była dziełem dewelopera a oficjalne zgłoszenie nazwy poprzedził internetowy plebiscyt.
Piwnice Haberbuscha odkopane. Powstaną kawiarnie i restauracje
To będzie najbardziej widowiskowa część kompleksu powstającego w miejscu dawnych browarów. Rozpoczęły się prace nad Piwnicami Czasu.
Haberbusch i Schiele upamiętnieni
Propozycję poparło oficjalnie Muzeum Woli, które stwierdziło, że "symboliczne upamiętnienie browarów w formie nazwy ulicy w inwestycji na ich dawnym terenie jest ważne dla wskazania utraconego historycznego dziedzictwa dzielnicy i miasta". Nazwa spodobała się także radzie dzielnicy, ale przeciwny był... Zespół Nazewnictwa Miejskiego, złożony teoretycznie z ekspertów.
- Zespół, który nie miał żadnego problemu z rondem Jawaharlala Nehru na Mokotowie i ulicą Rembrandta na Targówku, oświadczył, że "ulica Haberbuscha i Schielego" to nazwa zbyt długa i zbyt trudna w pisowni dla warszawiaków - pisaliśmy w czerwcu. - Eksperci wykazali się także szokującym brakiem szacunku dla przedsiębiorczości, rozwoju i przemysłu. Okazuje się, że bycie właścicielem ogromnego zakładu przemysłowego nie jest dla nich wystarczającym powodem do patronowania ulicy.
Woonerf w Warszawie
Ulica Haberbuscha i Schielego jest interesująca również z drugiego powodu: jako prawdopodobnie pierwszy w Warszawie "woonerf", zbudowany na wzór rozwiązań rodem z Niderlandów. Podczas projektowania położono nacisk na wysoki poziom bezpieczeństwa, uspokojenie ruchu i wysokie walory estetyczne przy zachowaniu miejsc parkingowych i funkcji komunikacyjnej z priorytetem dla pieszych i rowerzystów.
- Zaproponowana przez wnioskodawcę nazwa została wybrana głosami 1004 mieszkańców Warszawy w plebiscycie przeprowadzonym przez spółki realizujące inwestycję, spośród trzech nazw zaproponowanych przez historyków Muzeum Warszawy - czytamy w uzasadnieniu decyzji radnych.
(dg)
.