"Zmieńmy nazwę al. Jana Pawła II". Kogo proponują w zamian?
20 listopada 2020
Po 30 latach od poprzedniej zmiany nazwa jednej z głównych ulic Warszawy znów zaczęła budzić kontrowersje - przynajmniej wśród części mieszkańców.
Gdy pod koniec lat 40. komunistyczne władze zaczęły realizować przedwojenne pomysły na tzw. trasę N-S (północ-południe), nowej arterii przecinającej Śródmieście nadano imię Juliana Marchlewskiego (1866-1925). Gdy komunizm upadł, nie było mowy o dalszym utrzymywaniu na mapie Warszawy nazwiska człowieka, który podczas wojny polsko-bolszewickiej stał po stronie wroga. Nowym patronem ruchliwej arterii został papież Jan Paweł II (1920-2005).
Nazwa za życia papieża
Lata życia papieża podajemy nieprzypadkowo. Jak łatwo zauważyć, w momencie nadawania nazwy alei Jan Paweł II miał 70 lat i cieszył się dobrym zdrowiem. Rada gminy Warszawa-Wola złamała wówczas praktykowaną od niepamiętnych czasów zasadę głoszącą, że nie nadaje się ulicom nazw od żyjących osób (precedensem były rozliczne patronaty za życia marszałka Józefa Piłsudskiego, jednak nadawano je w warunkach dyktatury). Nieliczne głosy krytykujące samorząd za praktykowanie "kultu jednostki" zostały przemilczane.
"Korczak za Wojtyłę"
Minęło 30 lat. Jan Paweł II jest w Kościele katolickim uznawany za świętego a nazwa utrwaliła się na tyle, że coraz trudniej znaleźć osoby pamiętające np., że kino Femina działało "na Świerczewskiego róg Marchlewskiego". Mimo to Komitet Zadośćuczynienia za Zbrodnie Kościoła Katolickiego, założony przez grupę działaczy Lewicy Razem, Wiosny i Zielonych, proponuję zmianę nazwy. Powód? Przypadki pedofili, występujące w Kościele katolickim m.in. za pontyfikatu Jana Pawła II. Zdaniem komitetu jedna z głównych ulic Warszawy powinna nosić imię Janusza Korczaka. Czy radni miasta potraktują propozycję poważnie? Powód jej odrzucenia może być banalny i pozwalający uniknąć trudnej dyskusji: ulica Korczaka już istnieje na Woli, pomiędzy Kasprzaka a Szarych Szeregów.
(dg)