Dziwny garaż na Górcach. Zastąpi go blok?
22 grudnia 2017
Na Górcach od kilku lat straszy nieczynny parking podziemny.
Spacerując pomiędzy Górczewską a Deyny można natknąć się na dziwną, zarośniętą chwastami i przykrytą śniegiem budowlę, wystającą z ziemi na wysokość parteru. To opuszczony garaż. Teoretycznie jest zamknięty, w praktyce służy osobom bezdomnym, o czym świadczą ślady w śniegu i pozostawione na terenie butelki.
Teren jest własnością Skarbu Państwa, ale znajduje się w użytkowaniu wieczystym i jego zarządca-właściciel regularnie stara się o zastąpienie garażu czymś, co przyniesie dochód - blokami. W przypadku niewielkich inwestycji decyzje o pozwoleniu na budowę są wydawane przez urząd dzielnicy. A tu łatwo nie będzie.
- Odmówiliśmy wydania pozwolenia na budowę ze względów proceduralnych - mówi wiceburmistrz Stanisław Pawełczyk. - Niezależnie od tego uważam, że zabudowa w tym miejscu jest już zdecydowanie za gęsta i niezbyt widzę możliwość dalszego jej dogęszczania.
Ponieważ Górce nie są objęte planem zagospodarowania przestrzennego (nie rozpoczęły się nawet prace nad nim), temat budowy bloków w tym miejscu z pewnością będzie powracać wielokrotnie.
(dg)