Drogowe rewolucje. Cztery warianty wielkiej obwodnicy Warszawy
29 sierpnia 2019
Półtora miesiąca przed wyborami do Sejmu pojawiła się tajemnicza zapowiedź pierścienia dróg, który odciążyłby m.in. trasę S8 z mostem Grota-Roweckiego.
Skromna grafika, kilka hasztagów i tajemnicze "Wkrótce więcej szczegółów..." - takie treści pojawiły się w czwartek po południu na koncie facebookowym Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na rysunku widać cztery warianty dużej obwodnicy Warszawy wraz z odcinkiem trasy S10 w stronę Torunia. Najwyraźniej rządowe instytucje chcą tuż przed wyborami przypomnieć o inwestycji, która byłaby prawdziwą rewolucją.
Koniec analiz?
- W ciągu kilku lat Warszawa będzie miała swoją pełną obwodnicę [trasy S2, S8 i S17 - red.], ale już dziś wiemy, że ona nie wystarczy - mówił w kwietniu ubiegłego roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. - Dlatego przygotowujemy się do budowy tzw. trasy A50, czyli dużej obwodnicy Warszawy, która będzie przebiegać kilkadziesiąt kilometrów od stolicy.
GDDKiA zapowiedziała wówczas przeprowadzenie analizy wskazującej optymalne oddalenie obwodnicy od Warszawy oraz najlepsze miejsca dla węzłów z istniejącymi i planowanymi drogami, także tymi mającymi obsłużyć nowe lotnisko w Baranowie. Jak wynika z rysunku, obwodnica przebiegałaby niemal po śladzie dróg krajowych 50 i 62, omijając m.in. Serock, Radzymin, Górę Kalwarię i Mszczonów. Zachodni odcinek przebiegałby - patrząc z perspektywy Warszawy - za Puszczą Kampinoską.
Z uwagi na wybory parlamentarne śmiało można założyć, że więcej szczegółów poznamy jeszcze przed 12 października, tj. przed rozpoczęciem ciszy wyborczej.
(dg)