Dawny pensjonat wróci do lat świetności? "Wstyd dla dzielnicy"

Dla jednych synonim kiczu, dla innych symbol architektury z duszą. Świdermajery, czyli znak rozpoznawczy tzw. linii otwockiej - Anina, Wawra, no i samego Otwocka. Na przełomie XIX i XX wieku, wzdłuż nowo wybudowanej linii Kolei Nadwiślańskiej, zaczęły gęsto powstawać miejscowości letniskowe, dziś tworzące dość jednorodny ciąg od historycznego Wawra i Anina aż po Otwock. To niemal wyłącznie tutaj spotkamy - kiedyś powszechnie, dziś rzadziej - styl drewnianej zabudowy. Tak charakterystyczny, że nie sposób pomylić go z innym. Styl ów wymyślił znany polski rysownik i malarz włoskiego pochodzenia - Michał Elwiro Andriolli. Najpierw zaprojektował swój własny dom, potem kilkanaście kolejnych dla letników z Warszawy, na pograniczu dzisiejszego Józefowa i Otwocka. Szybko znalazł naśladowców i podobnych willi zaczęto w okolicy stawiać coraz więcej. Dziś, jak choćby willa przy ul. Derwida 12 - czy się komuś podoba, czy nie - to symbol naszych okolic. Dawny pensjonat dla letników trafił do komunalnych zasobów dzielnicy i - niestety - wygląda fatalnie.

Jak długo wytrzyma?

Już 33 lata temu Jerzy Kasprzycki w "Warszawskich pożegnaniach" pisał, że przedwojenny drewniany dom przy ul. Derwida 12 "jest już mocno podniszczony i konstrukcyjnie nadwątlony". Tymczasem budynek przetrwał kolejną próbę czasu i tak trwa do dziś. Jednak jak długo jeszcze? Na ten problem starali się zwrócić uwagę władz dzielnicy sami mieszkańcy, jeszcze podczas ubiegłorocznych spotkań z burmistrzem. - Jeden z najpiękniejszych swego czasu w Wawrze a popada w ruinę. Wstyd dla dzielnicy - zgłaszali. - Ten proces zostanie zatrzymany - obiecał poprzedni burmistrz Łukasz Jeziorski. - Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami zamierza przekwaterować dotychczasowych lokatorów i po remoncie przeznaczymy go na cele społeczne.

Planują remont

Czy obecne władze podtrzymują tę deklarację? - Budynek przy ul. Derwida 12 został wybudowany około 1910 roku i znajduje się w Gminnej Ewidencji Zabytków. Aktualnie jest w nim osiem lokali, mieszka w nich 27 osób. Z uwagi na wartość architektoniczną rozważany jest w przyszłości remont budynku. Chcemy zachować wawerskie dziedzictwo architektoniczne i opracowujemy program do tego zmierzający - mówi wiceburmistrz Leszek Baraniewski.

(DB)