REKLAMA

olowkowa kraina swiatowida 10-25 1olowkowa kraina swiatowida 10-25 2olowkowa kraina swiatowida 10-25 0
Puls Warszawy

List do redakcji

 

Czytelniczka: "Słodkie kundelki są najgorsze"

  19 września 2019

alt='Czytelniczka: "Słodkie kundelki są najgorsze"'

Chciałabym się podzielić moimi spostrzeżeniami na temat trzymanych na smyczy psów tzw. rasy agresywnej. Tych, na których tak chętnie i masowo wszyscy "wieszają psy". Kto tak naprawdę terroryzuje kogo?

REKLAMA

zoliborz andrzejki 2zoliborz andrzejki 0

Ostatnio spotkała mnie taka sytuacja: idę sobie ze swoim czworonogiem po parku, trzymam go na krótkiej smyczy. To rasa uznana za "agresywną". Widzę jakiegoś nadbiegającego niedużego psa. Na wszelki wypadek wydaję komendę "spokój", więc jest cisza. Zaraz potem wołam do jego właściciela, żeby zawołał swojego kundla, a najlepiej z powrotem zapiął go na smyczy, bo zaraz zwierzaki skoczą sobie do gardeł. Pan jednak stwierdził, że jego piesek jest niegroźny, a co najwyżej się "pobawią". Nim to powiedział, jego pies do nas doskoczył, czym tylko zdenerwował mojego, który rzecz jasna rozdziawił szczekaczkę i o mało tamtego nie zagryzł. Pan z pretensjami, że powinnam swojego wyprowadzać w kagańcu, bo jest niebezpieczny. Ze wezwie straż miejską itd. A przecież ostrzegałam.

Nie była to jedyna tego typu historia. Z moich obserwacji wynika, że właściciele tzw. "łagodnych" psów wszędzie je puszczają bezkarnie. A te niby słodkie kundelki potrafią zwykłym spacerowiczom napsuć sporo krwi, od nieoczekiwanego pobrudzenia ubrań łapami, po oszczekanie a nawet złapanie w kostkę. Często potrafią też poważnie przestraszyć malutkie dzieci bawiące się w parku, mimo że przecież nie atakują, a chcą się jedynie "pobawić". Mój pies jest wyprowadzany na krótkiej smyczy, zwykle - przyznaję, że nie zawsze - w kagańcu. I często tracę nerwy, właśnie przez słodkie, niepokorne kundelki, które być może nie ugryzą, ale mogą narobić kłopotów - sprowokować mojego psa do ataku. Czytam często narzekania na właścicieli psów ras agresywnych i pytam: kto "terroryzuje" kogo? Ja chcę zachować standardy bezpieczeństwa, właściciele niegroźnych ras mają je w nosie.

Magda

Dziękujemy, że czytasz nasze artykuły. Chcesz na bieżąco śledzić ważne sprawy w Twojej dzielnicy i w Warszawie?
 Zapisz się do naszego newslettera 
 Obserwuj nas na Google News 
 

REKLAMA

autoreklama tustolica 2autoreklama tustolica 0

Komentarze (9)

# Marian

19.09.2019 11:27

Słodka kundelko, jak chcesz chować bydlaka to masz go wyprowadzać po pierwsze w kagańcu (sama smycz nie wystarczy) a po drugie nie ujadaj kundlico bo słodziaków jest liczebnie więcej. Zaręczam Ci "miłośniczko" bydlaków, że jakbym Cie spotkał z psem mordercą w parku bez kagańca natychmiast wezwałbym SM i dostałabys mandat. Ucz się przepisów a dopiero zabiieraj głos "dameso".

# Hau!

19.09.2019 12:02

Ale o co chodzi? Przecież nie ma przymusu posiadania psów?

# Graża

19.09.2019 13:13

Niezależnie od tego czy pies jest z pozou niegroźny czy groźny powinien byc na smyczy. koniec kropka. Pani ma rację.

REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0

# zbulwersowany

19.09.2019 14:05

Marian ale z Ciebie skur_wiel

# veto

19.09.2019 15:55

I Marian ma rację i Grażyna ma rację i nawet pani pisząca ma też rację. I tylko zbulwersowany, jakby pojeb..ny :)

# Marian

19.09.2019 18:12

# veto - dzięki za wsparcie, bardzo dobry i trafiony wpis; co prawda ostro napisałem bo wkurzyła mnie damesa z bandyckim psem (sorry dla Was ale nie dla niej).
Jak ma takiego nerwowego agresora to mogła sobie kupić Chihuahua.

REKLAMA

bck noc kultury 2bck noc kultury 0

# antypies

19.09.2019 23:30

Podatek dla psiarzy - za nie sprzątanie po swoich psach, za terroryzowanie innych mieszkańców Warszawy swoimi psami - m. in. za puszczanie psów samopas bez smyczy i kagańca itd. Za każdego psa 50 zł miesięcznie i sprawa załatwiona. Psiarze nie mogą się czuć bezkarni.

# PKU

20.09.2019 08:14

Czyli problemem jest to że kundelek sprowokował psa tej pani? Skoro podejście innego psa (kundelka) wywołuje agresję u psa tej pani (że aż prawie go zagryzł) to problem jest chyba z psem tej pani (a może i z panią) niż z kundelkiem.
Czy jak mój "cichy chód po ulicy" i np. przejście blisko ławki w parku sprowokuje dresiarza do obicia mi twarzy to będzie to moja wina?
A co do smyczy i kagańca to w Warszawie nie obowiązuje bezwzględny nakaz wyprowadzania psów na smyczy i w kagańcu.

# Smyczu

20.09.2019 15:41

#PKU napisał(a) 20.09.2019 08:14
Czyli problemem jest to że kundelek sprowokował psa tej pani? Skoro podejście innego psa (kundelka) wywołuje agresję u psa tej pani (że aż prawie go zagryzł) to problem jest chyba z psem tej pani (a może i z panią) niż z kundelkiem.
Czy jak mój "cichy chód po ulicy" i np. przejście blisko ławki w parku sprowokuje dresiarza do obicia mi twarzy to będzie to moja wina?
A co do smyczy i kagańca to w Warszawie nie obowiązuje bezwzględny nakaz wyprowadzania psów na smyczy i w kagańcu.
Bo dresiarze (a szczególnie fanatycy sportowego klubu z zielonym herbem) powinni chodzić w kagańcach.

REKLAMA

moje bielany 004 2moje bielany 004 0
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 3refleks chlodnictwo 2024-11-21 0
Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

bck joga 1bck joga 2bck joga 0

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

REKLAMA

cmp 09-2025 2cmp 09-2025 0

REKLAMA

bck hip hop 3bck hip hop 0

REKLAMA

bck królowa śniegu 2025 1bck królowa śniegu 2025 2bck królowa śniegu 2025 0

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

moje bielany 003 3moje bielany 003 0

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni