REKLAMA

Bielany

różne »

 

Czy warto upamiętnić Reymonta w al. Reymonta?

  27 kwietnia 2015

alt='Czy warto upamiętnić Reymonta w al. Reymonta?'
źródło: Wikimedia Commons

W grudniu minie 90 lat od śmierci Władysława Reymonta. Czy to dobry pomysł, by postawić pomnik przy alei jego imienia?

REKLAMA

Autor "Chłopów", lauretat nagrody Nobla z 1924 roku, uznawany jest za jednego z najwybitniejszych pisarzy w historii polskiej literatury. Pochodził ze wsi koło Radomska, jednak przez wiele lat związany był z Warszawą i tu został pochowany. Jego grób w Alei Zasłużonych na Powązkach i miejsce złożenia serca (bazylika św. Krzyża) to dwa najważniejsze miejsca upamiętnienia pisarza, jeśli nie liczyć alei jego imienia. Brakuje jednak pomnika.

Ustawienie rzeźby Reymonta na Bielanach proponuje radna Joanna Radziejewska. Gdzie dokładnie? Oczywiście w al. Reymonta, między skrzyżowaniami z Żeromskiego i Fukierów, gdzie znajduje się zaniedbany okrągły skwer. Pomnik miałby modną formę "ławeczki", w jakiej upamiętniono w Warszawie m.in. Agnieszkę Osiecką, Williama Lindleya i Jana Nowaka-Jeziorańskiego (a w Łodzi Reymont także siedzi, ale na kufrze podróżnym).

Przy okazji budowy pomnika zmieniłby się skwer. Murek zostałby zbudowany na nowo jako siedzisko, nawierzchnia placyku zostałaby wymieniona, przybyłoby zieleni. Bielany zyskałyby więc nie tylko upamiętnienie noblisty, ale także nowy skwer. Największym minusem zaproponowanej lokalizacji jest hałas od ulicy.

Radna zgłosiła swój pomysł w ramach budżetu partycypacyjnego, jego koszt oceniono na 268 tys. zł. Warto?

DG

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# Fukier

27.04.2015 21:20

Nie warto.

# zBielan

28.04.2015 09:52

Bardzo dobry pomysł.

# Mało słońca w całym mieście

28.04.2015 15:27

Z całym szacunkiem dla twórcy artykułu, ale Reymont to nie szkolna lektura Chłopi, ale przede wszystkim Ziemia obiecana. Genialny fresk epoki rodzącego się dzikiego kapitalizmu w mieście Łodzi. Pomysł z lokalizacją ławeczki fatalny. Kto będzie tam zasuwał specjalnie, żeby usiąść na ciemnym podwórku przy Fukierów? Kompletnie bez sensu. Prawie 300 tysięcy wywalone w błoto. Dosłownie. Przytomnie zauważam, iż dosłownie 100 metrów vis-a-vis, na ul. Reymonta 21 mieszkała Anna Jantar. Może by tam na skwerku jakąś tablicę, nutkę, cokolwiek postawić? Ku jej pamięci? Taniej, a i promocja dla dzielnicy lepsza. Zostawiam pod rozwagę. Ps. Dla większości Reymont jest tak odległy jak bitwa pod Grunwaldem, natomiast piosenki Anny Jantar, niekoniecznie, tym bardziej, że spoczywa kilometr dalej na Cmentarzu Wawrzyszewskim.

REKLAMA

# eRDe

28.04.2015 20:00

Ten skwerek przez długi czas był ulubionym miejsce smakoszy taniego wina, ale to dawne czasy jak jeszcze postój był na bruku:) Jak na upamiętnienie Reymonta miejsce raczej średnie.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

City Break
City Break