REKLAMA

Targówek

inwestycje »

 

Czy most Krasińskiego powstanie w tej dekadzie?

  23 lipca 2015

alt='Czy most Krasińskiego powstanie w tej dekadzie?'
Tak według koncepcji sprzed dekady miał wyglądać most Krasińskiego.
źródło: ZDM

Rada Warszawy przyznała 30 mln zł na dokumentację i wykup gruntów pod budowę mostu Krasińskiego. Czy trasa łącząca Bródno z Żoliborzem powstanie w najbliższych latach?

REKLAMA

Most i trasa łączące Żoliborz i Bródno istnieją w planach od... lat 30-tych ubiegłego wieku. Pozostałością po wielkich planach jest dziś szeroka (zupełnie nieadekwatnie do potrzeb) ul. Krasińskiego, łącząca pl. Wilsona z Wisłostradą. Wciąż aktualne są plany przedłużenia jej na północny wschód, mostem nad Wisłą oraz wiaduktami nad Jagiellońską i torami kolejowymi do skrzyżowania z Odrowąża. Trasa miałaby mieć przekrój 2x2 i linię tramwajową, która połączyłaby Bródno bezpośrednio z pl. Wilsona.

Od lat temat budowy mostu Krasińskiego był martwy, ale nieoczekiwanie Rada Warszawy przyznała 30 mln zł na wstępne prace nad nim. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zgoda na realizację inwestycji może zostać wydana w przyszłym roku. Czy most Krasińskiego jest potrzebny?

Zwolennicy budowy argumentują, że ul. Wincentego i rondo Żaba są kompletnie zakorkowane a nowa trasa na lewy brzeg Wisły odciążyłaby je. To słuszne rozumowanie, ale przeciwnicy odpowiadają natychmiast, że przepchnięcie korka (razem z hałasem i spalinami) z Bródna na Żoliborz nie jest żadnym rozwiązaniem. Rozwiązaniem jest przesiadka z samochodu do komunikacji miejskiej, czyli metra (na Bródnie od 2022 roku) i tramwaju (linia jest modernizowana).

Niestety przejazd komunikacją miejską z Bródna na Żoliborz będzie za kilka lat oznaczać albo jazdę metrem przez Targówek, Zacisze, Pragę i Śródmieście, albo tramwajem przez rondo Starzyńskiego i Dworzec Gdański, albo autobusem przez most Grota-Roweckiego (czy ktoś wierzy, że za kilka lat nie będzie na nim korków?). Bezpośrednie połączenie tramwajowe byłoby więc pożądane, ale nie opłaca się budować mostu wyłącznie tramwajowego. Nie opłaca się także budować go w przekroju 2x1 a trasa z czterema pasami ruchu wtłoczy samochody z Bródna na Żoliborz, którego mieszkańcy znowu oprotestują budowę.

Przykładowym rozwiązaniem kompromisowym byłoby wybudowanie trasy wraz z linią tramwajową, ale uniemożliwienie samochodom jazdy na wprost przez węzeł z Wisłostradą, w kierunku pl. Wilsona. To rozwiązanie bardzo rzadko stosowane w Polsce i zapewne wzbudziłoby zdumienie kierowców, ale dzięki niemu Bródno miałoby tramwaj, most i trasę a Żoliborz - tramwaj i powstrzymanie wzrostu zanieczyszczeń.

A jakie pomysły na Trasę Krasińskiego mają nasi Czytelnicy?

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (7)

# SONNY

23.07.2015 13:20

W Warszawie potrzebny jest każdy most, choćby był to most tylko tramwajowy.

# nickt

23.07.2015 13:35

Oczywiście, że most czysto tramwajowy by się opłacił, nawet bardziej, niż most o ruchu mieszanym - więcej osób przesiadłoby się do tramwaju z samochodu, więc odciążyłyby się od samochodów trasy alternatywne. Przeciwnicy budowy mostu czysto tramwajowego nigdy nie przedstawili analiz potwierdzających ich tezy.
Problem w tym, że taka trasa tramwajowa powinna iść Krasińskiego dużo dalej - przez Broniewskiego i Powązkowską aż do Prymasa Tysiąclecia i po terenach tramwajarzy do Obozowej (tam jest już nawet węzeł, obecnie wykorzystują go wagony z tłuczniem i szynami). Tylko na to Żoliborz nie pozwoli.

# Gość

23.07.2015 21:16

Ulica Krasińskiego od lat 30tych była planowana jako część obwodnicy Warszawy. Argumenty mieszkańcow Żoliborza są zupełnie nie na miejscu, bo nie mogą przecież powiedzieć "nie wiedzieliśmy" o trasie zaplanowanej osiemdziesiąt lat temu.
A o przesiadce do komunikacji miejskiej, to nie wypada nawet pisać. Warszawa razem z Moskwą i Bukaresztem mają najwyższy w Europie udział komunikacji publicznej w transporcie (przy okazji największe korki) i więcej osób do komunikacji publicznej się nie przesiądzie.

REKLAMA

# nickt

24.07.2015 08:28

Warszawa wcale nie ma "największych korków w Europie". O opartym na nonsensownej metodologii badaniu producenta GPSów nie wypada nawet pisać, a co dopiero je cytować.

# Vlepka

24.07.2015 14:53

a wiesz co to jest metodologia? I jaka jest różnica między metodologią a metodyką?

# vito

10.08.2015 04:51

#nickt
Warszawa wcale nie ma "największych korków w Europie". O opartym na nonsensownej metodologii badaniu producenta GPSów nie wypada nawet pisać, a co dopiero je cytować.
----------------
no wiec podaj gdzie s awieksze i wedlug jakiej metodologii zamiast wpisywac bez sensu

REKLAMA

# vito

10.08.2015 04:52

#nickt napisał(a) 24.07.2015 08:28
Warszawa wcale nie ma "największych korków w Europie". O opartym na nonsensownej metodologii badaniu producenta GPSów nie wypada nawet pisać, a co dopiero je cytować.
----------------------
podaj gdzie s awieksze i jak to liczono,smialo
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Najchętniej czytane na TuTargówek

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024