Parking przy ratuszu nie dla mieszkańców. Urzędnicy mają pierwszeństwo
dzisiaj, 12:55
Jeden z mieszkańców, znany z zaangażowania w sprawy samorządowe, zwrócił uwagę na problem z parkowaniem przy ratuszu Targówka. Jak twierdzi, większość miejsc parkingowych zarezerwowano dla urzędników, a petenci muszą szukać miejsca w okolicy.
Mieszkaniec opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym krytykuje rosnącą liczbę słupków i ograniczeń parkingowych wokół urzędu. Poprosił też o wyjaśnienia w trybie dostępu do informacji publicznej.
Z odpowiedzi Urzędu Dzielnicy Targówek wynika, że na parkingu przy ratuszu jest 160 miejsc postojowych, z czego: 101 przeznaczono dla pracowników urzędu, 4 miejsca dla samochodów służbowych, 49 dla mieszkańców. To oznacza, że aż 66% miejsc zarezerwowano dla urzędników.
- Za szlabanami, otwieranymi tylko pilotem lub przez ochroniarza, rozciąga się parkingowy raj dla wybranych. Bo przecież dostęp mieszkańców do urzędu najlepiej ograniczyć szlabanem i pilotem - ironizuje mieszkaniec.
Urzędnicy: "Mieszkańcy mogą parkować przy metrze"
W odpowiedzi na wcześniejsze skargi urząd tłumaczył, że dla mieszkańców dostępny jest prowizoryczny parking P+R Metro Kondratowicza, oddalony o zaledwie 109 metrów.
Problem w tym, że P+R nie jest przeznaczony dla petentów urzędu, lecz dla osób przesiadających się do metra. Co więcej, parking ten często jest całkowicie zapełniony, więc osoby załatwiające sprawy w ratuszu muszą krążyć po okolicy w poszukiwaniu wolnego miejsca.
Regulamin faworyzuje prywatne auta urzędników
W 2023 roku burmistrz wprowadził nowy regulamin parkingu pracowniczego. Zapisano w nim, że pierwszeństwo w parkowaniu mają pracownicy korzystający z prywatnych samochodów do celów służbowych.
Urzędnicy powołują się przy tym na miejscowy plan zagospodarowania, który nakazuje zapewnienie co najmniej 10 miejsc na 1000 m² powierzchni użytkowej biur i urzędów. Budynek ratusza ma 9740 m², co oznacza, że urzędnikom przysługuje około 100 miejsc - czyli dokładnie tyle, ile mają obecnie do dyspozycji.
Na Targówku zatrudnionych jest ponad 260 urzędników, do tego dochodzą pracownicy USC i delegatur miasta. W praktyce więc i tak dla wielu z nich brakuje miejsc, ale petenci wciąż są na końcu kolejki.
Mieszkańcy: "Ratusz powinien dać przykład"
W 2022 roku jeden z projektów do budżetu obywatelskiego zakładał, by urzędnicy dali przykład mieszkańcom i przesiadali się do komunikacji miejskiej lub na rowery. Pomysł został jednak odrzucony. - To zbyt niebezpieczne i niepraktyczne dla pracowników urzędu - tłumaczyli urzędnicy w uzasadnieniu.
Mieszkańcy nie kryją rozczarowania. - Skoro nam każą zostawiać auta w domu, niech sami zaczną świecić przykładem - komentują. Dojazd do pracy mają idealny - metro tuż obok.
DB















































