Miejski parking przy węźle komunikacyjnym Młociny już teraz pęka w szwach. Wraz z otwarciem mostu Północnego "powódź" aut osobowych z Białołęki pomknie na Bielany. - Co stoi na przeszkodzie, żeby obok obecnego parkingu, w miejscu gdzie teraz królują gęste chaszcze i podmokłe śmieci, postawić drugi, a nawet trzeci obiekt równoległy do ulicy? - pyta pan Witold z ul. Sokratesa.
Tereny leśne okalające obecny P+R na Młocinach stanowiły niegdyś otulinę dla Huty Warszawa. Obecnie huta nie działa już na taką skalę jak kiedyś. W okolicy węzła komunikacyjnego Młociny jest więc jeszcze sporo miejsca, które Zarząd Transportu Miejskiego mógłby zagospodarować pod kolejne wielopoziomowe parkingi. - Nikt z miejscowych nie będzie się cieszył, że mu smrodzą pod oknem, rozwalają mizerny trawnik, czy potrącą dziecko pod blokiem. Jakiś dodatkowy parking musi w pobliżu powstać. Inaczej ratuje nas tylko wprowadzenie strefy płatnego parkowania na Bielanach - alarmuje czytelnik.
Kosztowna rozbudowa
Wiadomo, że ZTM planuje rozbudowę parkingu przy metrze Marymont. To jednak nie rozwiąże problemu ze znalezieniem miejsca w okolicy metra Młociny po otwarciu mostu, kiedy bielańskie osiedla zaczną zamieniać się w parkingi dla mieszkańców Tarchomina, Nowodworów i Legionowa.
ZTM tłumaczy, że wielokrotnie występował do biura drogownictwa i władz miasta z prośbą o wprowadzenie do Wieloletniej Prognozy Finansowej budowy kolejnych parkingów strategicznych P+R.
Możemy jedynie pozyskiwać kolejne decyzje administracyjne, bo to nie pociąga za sobą zobowiązań finansowych - mówi rzecznik ZTM.
- Odnośnie rozbudowy parkingu przy Marymoncie możemy jedynie pozyskiwać kolejne decyzje administracyjne, bo to nie pociąga za sobą zobowiązań finansowych. Bez funduszy na realizację tego zadania nie możemy podjąć żadnych prac - tłumaczy Konrad Klimczak, rzecznik ZTM. Brak pieniędzy może wpłynąć także na całkowitą rezygnację z planowanej przez ZTM rozbudowy parkingu przy metrze Młociny.
Anna Przerwa